Około godziny 23:30 w środę, szybki pociąg dalekobieżny uderzył w grupę ludzi, którzy przechodzili przez tory w niedozwolonym miejscu. Zginęło co najmniej 12 osób, a 17 zostało rannych.
Do zdarzenia doszło na stacji Castelldefels Playa niedaleko Barcelony. Osoby w które uderzył skład, wysiadły wcześniej z pociągu podmiejskiego, po czym zamiast skorzystać z kładki nad torami, próbowały przejść przez tory „na skróty”. Rozpędzony pociąg ekspresowy nie miał szans na zatrzymanie i z impetem uderzył w grupę ludzi.
Na miejsce zostały wysłane 24 karetki pogotowia oraz pojazdy straży pożarnej i policji. W katastrofie zginęło co najmniej 12 osób, 17 osób zostało rannych - przewieziono ich do szpitali w
Barcelonie, stan trzech z nich jest bardzo ciężki.
Poszkodowani w wypadku to ludzie młodzi, którzy świętowali w Sant Joan niedaleko Alicante, początek lata.
Jest to najtragiczniejszy wypadek kolejowy w
Hiszpanii od 2003 r., kiedy to doszło do zderzenia pociągu pasażerskiego z kolejowym w miejscowości Chinchilla, zginęło wtedy 19 osób, a 38 zostało rannych.