Grenlandia: silny wiatr porwał 15 kajakarzy
W środę odnaleziono 15 kajakarzy, którzy zaginęli na początku tygodnia. Okazało się że grupa turystów została porwana przez piteraq - silny katabatyczny wiatr.
Grupa 15 turystów pływała we wtorek kajakami w okolicy fiordów niedaleko osady Illoqqortoormiut we wschodniej części Grenlandii. Kajakarze zostali zaskoczeni przez bardzo silne podmuchy wiatru piteraq i stracili orientację w terenie.
Po kilku godzinach, gdy wiatr ustał, wysłano śmigłowiec policyjny na poszukiwania kajakarzy. Odnaleziono ich w trzech grupach, w dwóch różnych fiordach. Wszystkim 15 turystom udzielono pomocy, obyło się bez większych obrażeń.
Rzecznik policji w Nuuk, stolicy Grenlandii Morten Nielsen potwierdził że wszyscy kajakarze mają się dobrze. Nie wiadomo jeszcze jakiej narodowości byli zaginieni, udało się ustalić że sześciu z nich to obywatele Niemiec.
Piteraq to zimny katabatyczny wiatr (wiatr spływający w dół góry z pochyłości wzgórz lub z lodowca) występujący w Grenlandii. Najczęściej podmuchy Piteraq pojawiają się jesienią i zimą, średnia prędkość wiatru wacha się między 50 a 80 metrów na sekundę.
Po kilku godzinach, gdy wiatr ustał, wysłano śmigłowiec policyjny na poszukiwania kajakarzy. Odnaleziono ich w trzech grupach, w dwóch różnych fiordach. Wszystkim 15 turystom udzielono pomocy, obyło się bez większych obrażeń.
Rzecznik policji w Nuuk, stolicy Grenlandii Morten Nielsen potwierdził że wszyscy kajakarze mają się dobrze. Nie wiadomo jeszcze jakiej narodowości byli zaginieni, udało się ustalić że sześciu z nich to obywatele Niemiec.
Piteraq to zimny katabatyczny wiatr (wiatr spływający w dół góry z pochyłości wzgórz lub z lodowca) występujący w Grenlandii. Najczęściej podmuchy Piteraq pojawiają się jesienią i zimą, średnia prędkość wiatru wacha się między 50 a 80 metrów na sekundę.
Komentarze:
| Brak komentarzy. |
