Gigantyczne powodzie w Stanach Zjednoczonych
Co najmniej 22 ofiary śmiertelne i tysiące osób zmuszonych do opuszczenia swoich domów. To bilans trwających od kilku dni potężnych ulew powodujących powodzie w południowo-wschodniej części Stanów Zjednoczonych.
Najgorsza sytuacja jest w stanie Tennessee, ale żywioł nie oszczędził także sąsiadujących z nim stanów Kentucky i Mississippi. W wielu miejscach opady deszczu przekroczyły 30 cm na metr kwadratowy.
Wzbierające rzeki wystąpiły z koryt zalewając wiele ulic, lokalnych dróg oraz autostrad. Wiele z ofiar to właśnie kierowcy uwięzionych przez wodę pojazdów. Rzeka Cumberland przepływająca przez Nashville wystąpiła z brzegów zmuszając do ewakuacji ponad 1500 gości jednego z hoteli.
Władze apelują do mieszkańców, aby unikali podróży i skorzystali ze specjalnie przygotowanych tymczasowych schronisk, z których skorzystało już kilka tysięcy osób.
Meteorolodzy zgodnie wskazują że jest to najgorsza od 35 lat powódź na południowym-wschodzie Stanów Zjednoczonych. Straty szacuje się na miliony dolarów.
Fr / 2010-05-05
Komentarze: