Cyklon Laila uderzył w Indie
W czwartek południowo-wschodnie Indie zostały zaatakowane przez cyklon Laila. W wyniku pierwszego uderzenia zginęło co najmniej 18 osób, 55 uznaje się za zaginione a ponad 50 tysięcy zostało ewakuowanych.
Wszyscy ewakuowani mieszkańcy z nisko położonych wiosek zostali ewakuowani do ponad dwustu tymczasowych obozów znajdujących się w budynkach rządowych i szkołach. Wśród osób zaginionych większość stanowią rybacy, choć władze zakazały wypływania kutrami z portów.
Podczas uderzenia cyklonu prędkość wiatru dochodziła do 115 km/h a wysokość fali przekraczała 2 metry. Silny wiatr wyrywał drzewa z korzeniami, zerwał także linie wysokiego napięcia pozbawiając prądu mieszkańców kilkunastu miast i ponad tysiąca wiosek.
Wraz z cyklonem przyszły także bardzo silne opady deszczu zagrażające położonym przy brzegu miastom i osadom. Synoptycy prognozują że oko cyklonu będzie poruszało się na północ, po czym może zawrócić nad Zatokę Bengalską i uderzyć ponownie.
O tej porze roku cyklony w okolicy Zatoki Bengalskiej nie są czymś niezwykłym, jednak w większości ich siła jest dużo mniejsza.
Podczas uderzenia cyklonu prędkość wiatru dochodziła do 115 km/h a wysokość fali przekraczała 2 metry. Silny wiatr wyrywał drzewa z korzeniami, zerwał także linie wysokiego napięcia pozbawiając prądu mieszkańców kilkunastu miast i ponad tysiąca wiosek.
Wraz z cyklonem przyszły także bardzo silne opady deszczu zagrażające położonym przy brzegu miastom i osadom. Synoptycy prognozują że oko cyklonu będzie poruszało się na północ, po czym może zawrócić nad Zatokę Bengalską i uderzyć ponownie.
O tej porze roku cyklony w okolicy Zatoki Bengalskiej nie są czymś niezwykłym, jednak w większości ich siła jest dużo mniejsza.
Komentarze:
| Brak komentarzy. |
