Anglia: przymusowa 3-dniowa zabawa sylwestrowa
Kilkadziesiąt osób, które na dobre świętowało nadejście 2010 roku musiało przedłużyć sylwestrową zabawę. Wszystko to przez śnieżyce, które nawiedziły północną Anglię.
60 osób świętowało w niewielkim, położonym na uboczu pubie. Gdy uczestnicy zabawy chcieli powrócić do domów, okazało się że padający śnieg spowodował powstanie zasp mających ponad 2 metry.
Uczestnicy zabawy nie mieli innego wyjścia jak czekać na pługi śnieżne. Czas w oczekiwaniu na odsiecz wszyscy spędzali na różnych zabawach towarzyskich. Jak poinformowała właścicielka pubu, aby nie przesadzać w tym czasie ze spożyciem napoi alkoholowych, przyjęto zasadę że bar jest otwarty nie wcześniej niż o godzinie 17:00.
Fr / 2010-01-11
Komentarze: