kangur | Kapitalne! :) |
kawusia6 | Było ich mnóstwo- najwięcej chyba w Chichen Itza. Wygrzewają swoje cielska na słońcu i nic nie robią sobie z turystów, którzy ich wypatrują i rozgrzewają swoje aparaty. |
piea | no tak! - w tym regionie- to prawie piesek domowy:) |