Nie jesteś zalogowany.
Moi drodzy jakieś fatum normalnie albo inne cholerstwo
20.08 administratorzy serwera grzebali synchronizowali dane po ostatnim problemie i zrąbali sprawę Przez co zniknęły zdjęcia dodawane między 17 a 20 sierpnia
Problem polega na tym, że w międzyczasie była też awaria systemu robiącego kopię zapasową i nie ma jak odzyskać tych zdjęć
Męczyłem ich strasznie, tylko przepraszali i obiecywali że to się nie powtórzy
Problem dotyczy chyba dwóch relacji - Grześka (Kangur) i Michasi i Bogusia - w sumie straciliśmy około 300 zdjęć Mogę Was tylko przeprosić za to. Mam nadzieję, że więcej to się nie powtórzy. I teraz w sumie jest tylko jedna opcja, żeby z relacji usunąć zdjęcia i dodać je na nowo, ale wtedy skasują się także obecne komentarze. Echhh.... Już nie wiem co robić
To mamy już podwójnego pecha...Ok, rozumiemy, się naprawi
No właśnie, oba ostatnie problemy dotknęły Was Dziękuję za wyrozumiałość
i jeszcze raz przepraszam za problem
Nic to, przezyjemy
Dzięki Grzesiek
Wrzucilem zdjecia z Bali na nowo. Zdjecia sie pokazuja , ale nie w kolejnosci w jakiej zostaly dodane. Tzn. jezeli oglada sie je pietnastkani (funkcja: Zobacz całą galerię zdjęć) pokazuja sie w poprawnym porzadku, jesli natomiast ogladasz je w opcji po siedem, to juz jest zupelny kipisz (np. jako pierwsze otwiera sie zdjecie nr. 79). Ala Piea i AniaMW nasciagaly tych trolli z Norwegii i teraz grasuja, abo co?
Ostatnio edytowany przez kangur (2016-08-22 11:08:07)
Ha!, jak to dobrze zniknąć na kilka dni...... Tym razem mnie nie było, więc to na pewno nie moje trolle
A kto ich tam wie?
Nie, nie, nie, to na pewno nie trolle:)
Potwierdzam Ali wersję Trolle nie wchodzą w konszachty z Internetem, są poza zasięgiem...
Nie moje trole, nie moje trole...to w końcu kto tych trolufff naściągal, ja??? Choziaż...może to te moje małpiszony rozrabiają?
Nie zwalaj na małpiszony, może to po prostu Twoje kangury... ????
Zrób remanent inwentarza, posprawdzaj co się działo, gdy wakacjowałeś po Indonezji
Moje kangury to dopiero nie mają dostępu do internetu. W Australii internet wciąż słabiuuuuśki. Teraz dopiero zaczynają zabawę ze światłowodami