Nie jesteś zalogowany.
oj, leniuszek! leniuszek!
Oscar dokładnie
julka2 napisał:
Oscar dokładnie
I Ty Brutusie....wróóóóć Julko przeciwko mnie
pisz bo czekamy
Po wizycie w muzeum idziemy do mieszczącego się nieopodal małego muzeum soli.
"psie godzinki"
można było nawet skosztować eksponatów ile kto dał rady
Krótki spacer po okolicy i idziemy do pokoju, bo jutro rano po śniadaniu wyjazd do Zadaru
To ile tej soli dałeś rade w siebie wrzucić?
nic...
kupiłem kilka fajnie zapakowanych paczuszek tej soli na prezenty
Zadar ....
Najpierw udajemy się na nabrzeże
Fajna pogoda jak na grudzień
te panele słoneczne po których chodziliśmy a nie wiedzieliśmy wieczorami dawały piękne świetlne przedstawienia
....za to mogliśmy usłyszeć na żywo koncert organów morskich.....coś magicznego
zapożyczone z netu.....
Na północno- zachodnim krańcu zadarskiej promenady, zaledwie kilka kroków od przeprawy promowej Ancona- Zadar, znajduje się niezwykły obiekt architektury miejskiej. A może właściwszym określeniem byłby ogromny instrument muzyczny? Zadarskie Organy Morskie są równo jednym i drugim.
Zostały zaprojektowane przez architekta Nikolia Basica, a wykonano je z pomocą kilku ekspertów: prof Vladimir Androcec z Inżynierii Cywilnej Uniwersytetu w Zagrzebiu był konsultantem w sprawach hydrauliki, rury zostały wykonane przez Gorana Jezina, znany warsztat artystyczny – Heferer z Zagrzebia wykonał 35 gwizdków dla każdej rury i został dostrojony przez prof Ivica Stamac z Zagrzebia. Organy otwarto w kwietniu 2005 roku. Morskie organy przechwytują ruch fal i przekształcają ją w muzykę, a raczej w coś do niej podobnego. To dziwny trochę żałobny dźwięk, który obrazuje w ten sposób morze, wiatr i niebo.
Zadar, już tak i tak niezwykle popularny wśród turystów, a także osób, które inwestują w nieruchomości zagraniczne, otrzymała dodatkową atrakcję, ściągającą do miasta jeszcze większą liczbę osób.
„Muzyka” jest tworzona przez 35 polietylenowych rur o różnych długościach i rozmiarach na których osadzone są gwizdki, które odgrywają siedem akordów w pięciu tonacjach, w momencie, gdy morze wpycha przez nie powietrze. Rury są wbudowane w perforowane kamienne schody, które rozciągają na długość 70 metrów wzdłuż wybrzeża. Jest to siedem stopni, każdy z własną tubą.
Nawet bez muzyki, białe, marmurowe stopnie opadające do morza są niezwykle piękne i stanowią doskonały punkt widokowy, który wykorzystują turyści by zachwycać się wspaniałymi zachodami słońca w Zadarze.
Obiekt ten to kwintesencja i połączenie ludzkich pomysłów i umiejętności z energią morza, fal, pływów i wiatru. Jednocześnie jest to miejsce do relaksu, kontemplacji i rozmowy, kiedy to można wsłuchać się w niekończący się koncert mistycznych harmonii „Orkiestry Natury”.
Projekt Basica wygrał z 206 innymi projektami Europejską Nagrodę w kategorii Miejskiej Przestrzeni Publicznej w 2006 roku w Barcelonie i obecnie jest najukochańszym pomnikiem Zadaru i jego współczesną ikoną. Zadar ze swymi Organami Morskimi brytyjski magazyn Vogue zaliczył do jednej z 25 atrakcji na świecie, które koniecznie trzeba zobaczyć.
Ostatnio edytowany przez hapol (2017-04-02 22:32:24)
Tak, w Zadarze oprócz leciwej starówki robi wrażenie nowoczesność. Miałem okazję podziwiać zmieniające się kolory słonecznej baterii (pozdrowienie czy też pochwała słońca), a organy grają zawsze.
Julcia....no pogoda była....to na dowód
no to idziemy na szwędaczkę po okolicy
kocia mama bardzo zainteresowana większą grupką
...a tata mający na wszystko wyczesane leżingowanko se zrobił