Nie jesteś zalogowany.
Do zobaczenia - Kenia. Tak zwie się objazdówka z której kilka fotek zamieszczę w tym wątku. Zdjecia przedstawiają sytuacje niepowtarzalne i gwarantuje że na następnych wyjazdach ich nie zobaczycie ( tak to bywa ze zwierzętami w plenerze)
Niemniej pomogą zorientować się na co można liczyć ruszając tą trasę. Jakie widoki i jakie zwierzęta tam na Was czekają. Kilka słów dla tych co się tam wybierają. Kilka rad i porad na gorąco. To będzie uzupełnienie (trochę inna trasa) świetnej relacji Kolki którą czytałem przed wyjazdem. Szczerze polecam. Jest na forum.
Kilka słów o wycieczce
Samolot b 737 ciasny i zdecydowanie nieprzystosowany do 10 godzinnego lotu z międzylądowaniem w Larnace.
Busy małe, bez klimatyzacji i raczej mało wygodne.
Drogi w dużej części polne i szutrowe - trzęsawka niemiłosierna.
Kurz wszechobecny.
Brak gwarancji spotkania zwierząt.
Bardzo ranne wstawanie i całe dnie w busie.
Na dodatek zagrożenie chorobami tropikalnymi.
W takim razie, czy warto tam się pchać???
Wooowww!!! Tęsknię za safari więc chętnie pooglądam fotki. Pisz i wklejaj dużo
Mabro - fajnie że dołączyłaś
Poprzedni post zakończyłem pytaniem:
czy warto tam się pchać??
Na to pytanie niech każdy odpowie sobie sam. Z pewnością odpowiedzi będą skrajnie różne.
Moja subiektywna brzmi:
Jak najbardziej TAK!!
To co zobaczyliśmy zostanie z nami na lata!
Nasza trasa:
Ostatnio edytowany przez oscar (2017-01-20 12:58:09)
Bardzo się cieszę, że piszesz Jestem bardzo ciekawa Twoich wrażeń. Ciekawe w jakiej kolejności zwiedzaliscie Parki. Poczekam na opisy
Powiem Ci Oskar, że jak na razie Afryka bije na głowę Azję. Jest to oczywiście tylko i wyłącznie moje zdanie. Nie mogłam się doczekać tych Filipin, tymczasem... Sawanna to jest to!!!
Jestem już skażona; )
Kolka, mnie też sawanna "skaziła" a z perspektywy czasu, też dochodzi do mojej świadomości (bo Mężowski to już od samego początku jest tego pewien), że jednak Czarna Afryka (a ściślej: Kenia) - to jak dotąd były chyba najwspanialsze wrażenia i najwięcej niesamowitych emocji!!! - świat cały jest przepiękny i mega ciekawy w różnych jego zakątkach, ale Afryka ma to "coś" czego próżno chyba szukać gdzie indziej....
Oskar, Ty wiesz, że masz we mnie kibica więc też czekam na Twoje foto i spostrzeżenia (tym bardziej , że trasa Kenii północnej jest mi całkowicie obca), bardzo chętnie więc pooglądam, powspominam te klimaty i zatęsknię mocniej...
Filipiny od dawna sa na czele mojej listy wyjazdowej i z niedowierzaniem czytam twoja opinię.
Jeszcze z większą niecierpliwością czekam na twoja relację. Ciekawy jestem jaką trasę wymyśliłaś i co sprawiło że tak piszesz. Czyżby pogoda tak źle na Was podziałała? Czy może nieciekawa sytuacja polityczna.
Wyczuwam też rezerwę do Azji. Pewnie że jest inna od Afryki, ale czy gorsza? Indie, Kambodża, Chiny, Birma, Indonezja to przecież perełki nie do pobicia. W każdym razie dla mnie.
Witaj Piea na nowym wątku. To już mam drużynę dla której warto pisać.
wracam do wyjazdu
Dlaczego akurat ten program? Odpowiedź jest prosta.
Zapewniał mi najdłuższe safari, bez zbędnych przejazdów. Dolot i powrót z Nairobi samolotem.
Był jeszcze jeden bardzo istotny powód: rezerwat SAMBURU - To ziemia plemienia Samburu.
Kraina idealnych safari.
To tam miała miejsce historia młodej lwicy, która porzuciła instynkt drapieżcy i zaopiekowała się małym oryksem. Matkowała antylopie przez 16 dni.
Gdy pożarł go inny lew, przygarnęła jeszcze pięć małych antylop, każdą z nich traktując jak własne dziecko. Lwica i antylopa – takie zdjęcia z Samburu obiegły świat w 2002 roku.
Rezerwat powstał w latach 60-tych, na terenach, gdzie nigdy niewysychająca rzeka Uaso Nyiro i rosnące na jej brzegach lasy przyciągają w porze suchej mnóstwo zwierzyny, a przez cały rok zapewniają schronienie wielu mniej skorym do wędrówek gatunkom.
Po bardzo rannym przelocie do Nairobi od razu ruszamy w kierunku Rezerwatu położonego w północnej części kraju u stóp masywu Mount Kenya. Po drodze safari, w trakcie którego zobaczyliśmy niespotykane na południu kraju gatunki tj.: zebry Grevy’ego, żyrafę siatkowaną, strusie somalijskie oraz rzadkie gerenuki z długimi szyjami - antylopy, które potrafią stanąć na tylnych nogach, by dosięgnąć wyżej rosnących liści.
Zawsze chciałem tam trafić.
na poczatek Kilimandżaro z lotu ptaka (przez trochę brudna szybkę)
a dalej to kenijski galimatias. Na początek Perlica sępia i wszechobecne impale
Ostatnio edytowany przez oscar (2017-01-20 19:12:02)
Właśnie dostałem burę że impale to nie impale. Pewnie tak, może nie, ważne że piękne były.
Jeśli kręci sie gdzieś tutaj papuas, zapraszam do wepółtworzenia tego wątku.
Sawannowe portrety cd.
Jeśli coś pomylę, poprawiajcie
gerezy
Prawdopodobnie jastrzębiak popielaty
dzieło wikłaczy
coś tam
oryks
guziec
Grupa liczyła 7 osób + pilot + kierowca
W tym dwoje Australijczyków, dwoje Litwinów, kierowca Kenijczyk.
My Polacy, byliśmy w mniejszości. Tak wspaniałej grupy chyba jeszcze nigdy nie spotkałem. Od pierwszego dnia wszystko super grało.
Pilotka Agnieszka Bielecka świetna - od wielu lat w Kenii.
Kierowca najlepszy z możliwych na specjalne życzenie pilotki. Wiedziała co chciała. Okazał się świetnym tropicielem i znawcą zwierząt. Na dodatek miał pojęcie o fotografii i umiał odpowiednio ustawić samochód, często naginając przepisy. To głównie dzięki niemu spotkaliśmy tak wiele zwierząt. Często rzadkich lub bardzo rzadkich.
Niech najlepszym dowodem będzie stwierdzenie naszej pilotki: To najlepsze safari w mojej karierze.
żyrafa siatkowana
Poprawka!! to coś to gazela Granta zwana też gazelą masajską
a tu cały pyszczek
oj tam, oj tam, zaraz burę - nawet nie chciałem się ujawniać i dopiero teraz zrozumiałem, że raz napisane poprawić na forum się nie da
tym jastrzębiakiem to zaimponowałeś
sprawdzałem i po mojemu to gazela Granta; po nowemu wg Wiki gazela masajska
wszystkie foto zwierzaków w tym siatkowanej cudne - oprócz ustawiania się kierowcy musisz mieć niezłe szkiełko
gerez jest kilka gatunków i to abisyńska (chyba)
hi, hi o błysk byłeś szybszy - świetnie, że mamy podobne zdanie
Witaj Papuas. Fajnie że tu zaglądasz. W dalszej części będą stwory o których nie mam zielonego pojęcia.
Twoja pomoc będzie niezbędna
Co do impali!! Obiecuję, będzie sporo
fantastyczne foty!, jak zawsze zresztą Twoje:) szkło-szkłem, ale oko też masz przednie ) i nie zaprzeczaj skromnie, że tak nie jest ).
(Apropos, a czym dokładnie robisz zdjęcia? )
Oskar- super Cieszę się, że piszesz
I foty zwierzoli