Nie jesteś zalogowany.
Tym razem postawiliśmy na wygode i wykupiliśmy gotowca. Pobyt w hotelu Mitsis Family Village 2 tygodnie z All. Wylot 28 maja z Katowic.
Ostatnio edytowany przez julka2 (2016-07-17 22:04:01)
Wylot z Katowic w godzinach wieczornych. Tu spotkała nas niemiła niespodzianka....czegoś takiego nie widzieliśmy jeszcze na żadnym lotnisku.
Zgłosiliśmy się do odprawy punktualnie, czyli 2 godz. przed planowanym odlotem. Szybko zdaliśmy bagaże główne i skierowaliśmy się do odprawy bezpieczeństwa i tutaj szok. Kolejka dosłownie nie miała końca. Sięgała aż po następny terminal. Okazało się, że w bardzo małym przedziale czasowym w planie było wiele odlotów w różnych kierunkach.
Stanęliśmy więc na szarym końcu tego tłumu, aby w żółwim tempie przesuwać się do przodu. 20 minut przed planowanym odlotem naszego samolotu wreszcie zbliżyliśmy się do kontroli bezpieczeństwa. Byliśmy prawie pewni, że samolot odleci bez nas Na szczęście, mojego męża wylosowali do specjalnej kontroli i zostaliśmy skierowani do osobnego punktu. Tym oto sposobem jednak zdążyliśmy i prawie jako ostatni weszliśmy na pokład maszyny
Linie lotnicze to Travel Service.
No to lecimy na Kos
Julcia.....idziesz jak burza z tą relacją
Do hotelu dotarliśmy chwile przed północą. Nastąpiło bardzo szybkie zameldowanie i przydział pokoju. Bardzo miłym gestem ze strony hotelu było trzymanie do godz. 02.00 otwartej restauracji, która czekała na nas z kolacją.
Cały kompleks w którym wypoczywaliśmy składał się z trzech hoteli z sieci Mitsis: Family Village, Norida Beach i Summer Palace. Mogliśmy korzystać z całej infrastruktury. Teren był tak ogromny, że nie sposób było się tam nudzić. Dodatkowym plusem była możliwość korzystania z hotelu tej samej sieci Ramira Beach, który znajdował się w innej częsci wyspy, na obrzeżach miasta Kos.
Kompleks hotelowy znajduje się na uboczu i leży na zboczu góry. Budynki ułożone są tarasowo, przy czym Family Village patrząc od strony plaży leży najwyżej. Z jednej strony jest to bardzo uciążliwe, ale z drugiej widoki z góry są cudowne
Widok na hotel z pobliskiego miasteczka Kardamena.
Hapolku
Pierwszy tydzień naszego pobytu spędziliśmy na totalnym nic nierobieniu Jedyny wysiłek na jaki się zdobyliśmy, to był krótki popołudniowy wypad do pobliskiego miasteczka.
Po upływie tygodnia powitaliśmy przylatującego na wyspe Hapolka i od następnego dnia rozpoczęliśmy uskuteczniać aktywniejszy wypoczynek, czyli dokładne zwiedzanie wyspy i rejs na pobliską wulkaniczną wyspe Nisyros.
Ostatnio edytowany przez julka2 (2016-07-17 22:20:04)
Zanim przejde do ciekawszej części, czyli do fakultetów, to najpierw wkleje i krótko opisze hotel. Te informacje mogą komuś kiedyś pomóc w wyborze odpowiedniego miejsca wypoczynku.
Z racji tego, iż te trzy hotele tworzą cały kompleks i nie wiadomo w którym miejscu kończy się teren jednego, a zaczyna teren drugiego, czy trzeciego fotki będą wymieszane.
Droga Julko, nam sie kiedyś zdarzyło przeżyć na lotnisku ( w Warszawie) w zasadzie identyczny "horrorek" ; z tym, że patrząc na Twoje zdjęcia, nasza kolejka na Okęciu była chyba 4X dłuższa:) ( ogon ludzkiej fali zakręcał 8-krotnie tworząc giga węża! - jeszcze czegoś takiego nie widziałam!; nie dość, że się godzinę spóźniliśmy - bo staliśmy w mega- korku, to jeszcze ta koszmarna kolejka do odprawy! ; niestety ani mnie ani męża nie wylosowano do specjalnej kontroli:); zachowaliśmy się po prostu jak "przestępcy", bo na bezczelnego w pozycji mocno schylonej przeszliśmy pod taśmami z rzędu ósmego kolejki - do pierwszego:)
; mieliśmy tylko dwa wyjścia - albo tak zrobić, albo nie polecieć|. Polecieliśmy:)
PS. to były również linie Travel servis:); przypadek? (oczywiście długość kolejki to nie wina linii, ale do dziś jak słyszę słowa: Travel Servis- to przed oczami natychmiast mam tą pąmietną odprawę:)
Ostatnio edytowany przez piea (2016-07-17 23:51:17)
Piea a ja myślałam, że takie coś się nie zdarza i nie mogło być gorzej Przegięciem był żarcik jaki sobie robiła obsługa lotniska. W czasie kiedy pasażerowie przeżywali horror stojąc w tej kolejce, oni co jakiś czas ogłaszali przez głośniki możliwość wykupu przejścia odprawy poza kolejnością w kwocie 40 zł.
W związku z tym, iż hotel leży na wzgórzu i powrót z plaży jest bardzo uciążliwy, była możliwość korzystania z pewnych udogodnień. Hotel zapewniał dwie możliwości bezwysiłkowego dostania się na górę.
Jedna możliwość to windy.
druga, to pociąg na kółkach kursujący przez cały dzień
Fotki z plaży
Plaża piaszczysto-żwirkowa. Nie przypadła mi do gustu.
Jedyne co musze pochwalić, to dwa znajdujące się tam bary w opcji all. Napoje i drinki tam serwowane pyszne....nic a nic nie oszukane, podawane bez jakiegokolwiek rozcieńczania
Bardzo miło też wspominam pizze z pieca jaką tam podawano. Pycha