Nie jesteś zalogowany.
Edzia, prosze wyciągnij tego asa z rękawa "Jak można się spakować w podręczny"???
Ale fajnie, że piszesz A z tym podręcznym to ściema?
Bo ja właśnie potrzebuję instruktaż jak to się robi
Kosmetyki tylko próbki, zamiast 5 kiec jedna itd.. Później wszystkie rewia mody a ja wiśnia w tym samym ciągle
)
Edzia Ty musisz czarować, bo jakoś nie widać na zdjęciach abyś korzystała ze sposobu co ja
Dalej, dalej, alem ciekawa ...
kosmetyki probki. ciuchy tak by w różnych konfiguracjach pasowaly. w azji zdaeza mi sie ze daje do pralni bo oddaja pachnace uprasowane za 3 zl:)
w azji sie tak da spakowac ale na Kube juz nie:)
no i przede wsxystkim sobie daje wiecej miejsca nz chlopcom no bez dwoch zdan:)
kosmetyki probki. ciuchy tak by w różnych konfiguracjach pasowaly. w azji zdaeza mi sie ze daje do pralni bo oddaja pachnace uprasowane za 3 zl:)
w azji sie tak da spakowac ale na Kube juz nie:)
no i przede wsxystkim sobie daje wiecej miejsca nz chlopcom no bez dwoch zdan:)
Basen za nami, ochłodzeni lekko wyruszamy zwiedzać golden mount
a po drodze tyle pokus:)
Ostatnio edytowany przez edyta11 (2015-04-16 18:20:34)
te widoki najbardziej wypatrują gdy laduje w Azji
nie wiem czemu tak mam - Azja - jedzenie:) Korelacja = 1
Złota Góra jest częścią świątyni Wat Saket położony poza obrębem miast królewskich starych, obok Pom Mahakhan fortu
Pośród roślinności wokół podstawy są liczne kapliczki do zmarłych ludzi. Taki "cmentarz" , od małych do dużych sanktuariów z wizerunkami Buddy. Wejście 10 bth
Młody wybrał się w okularach Prezesa Dagi Dagi i z Applem - czyli przygotowany
i te dzwony...wejście bardzo mi się podobało...a dzwony mnie zachwyciły...miałam ochotę bić w każdy
Edi już jestem nadrobiłam Czekam na kolejne foty
Fjna ta góra
Ostatnio edytowany przez gonia (2015-04-16 18:30:40)
wnętrza również podobały nam się bardzo. Stęskniłam się za tajskimi światyniami, a myślałam że po chiang mai to będzie niemożliwe
gonia napisał:
Edi już jestem nadrobiłam
Czekam na kolejne foty
Fjna ta góra
gonia ale wypasiony PELUSZ
czekałam na ciebie:)
bardzo fajny zwyczaj wieszania kasy przy pomocy klipsów do bielizny...
zamiast prania:) chyba ze to wyprana kasa
i zasłużony...masaż...
po masażu i po kąpieli w basenie idziemy w "miasto" ale najpierw nocne zdjęcia których nam brakowało
i sławne kubełeczki pełne upojnosci
jeszcze nie próbowałam...moze jest powod by wrócic
Ostatnio edytowany przez edyta11 (2015-04-16 19:22:08)
a gdzie skończyliśmy...
z widokiem....