Nie jesteś zalogowany.
W nie najlepszych nastrojach opuszczamy wioskę.
Ostatnio edytowany przez julka2 (2015-04-14 11:24:50)
W trakcie naszego wypoczynku postanowiliśmy odwiedzić jeszcze jedno miejsce, a mianowicie Park Hallera. Marzyło mi się pokarmić moje ukochane żyrafki, a w tym parku była taka możliwość.
Park znajduje się na przedmieściach Mombasy.
Zaraz przy wejściu przywitał nas żółw.
Ostatnio edytowany przez julka2 (2015-04-14 13:09:31)
Wchodzimy do parku.
Zaczęło się karmienie zwierząt.
Ostatnio edytowany przez julka2 (2015-04-14 21:32:38)
Przyszedł czas na karmienie żyraf.
Nabierając dłonią chrupki z wiaderka, mogłam spełnić swoje marzenie.
Żyrafa jadła z mojej ręki To było cudowne uczucie
Jej usteczka i szorstki język czuję na swojej dłoni do teraz. Cieszyłam się wtedy jak dziecko
Nasza wizyta w parku dobiegła końca.
Ten piękny żółw nas witał, a przy wyjściu pożegnał.
Dwa tygodnie szybko minęły...za szybko i
Czas spędzony w Kenii był cudowny. Zgodnie z mężem twierdzimy, że musimy tam jeszcze powrócić.