papuas | a czemu mam mieć obiekcje przed spacerem?? po dobrze utrzymanych alejkach? tak, odpowiednie buty ubieram jak idę do lasu i będę chodził po chaszczach; a i tam żmije najczęściej uciekają |
piea | ja absolutnie podzielam zdanie Danusi! dobrze, że zobaczyłam tą tabliczkę pod koniec spaceru 😃, bo potem nastąpił natychmiastowy zwrot z tego Parku! 😃 (te żmije są w okolicy stawu, gdzie tryskające fontanny rozbryzgują wodę wokół, a tam jest mnóstwo niskich roślin okrywkowych i cień pod koronami wysokich, wiekowych drzew, więc żmijki mają tam idealne warunki w tej zacienionej wilgoci; ); one oczywiscie na ludzi nie polują, ale jak jakiś turysta wlezie w rabatkę np. dla ładnej fotki, to może się bardzo boleśnie zdziwić, jak wdepnie na żmijowy ogonek😃 |
danutar | Ależ naturalnie, że ostrzeżenia są potrzebne! Nie to miałam na myśli, żeby ich nie umieszczać, bo zniechęcają. Chodziło mi raczej o to, że ja już bym zdrętwiała i spacer przestałby być dla mnie atrakcyjny. Bo jak tu cieszyć się piękną okolicą, jeśli trzeba ciągle patrzeć pod nogi. Jak się idzie w miejsca, gdzie mogą być żmije (choćby u nas nad Biebrzą), to człowiek wkłada odpowiednie buty, zabezpieczające przed ukąszeniem. Idąc do parku, raczej się tak nie przygotowujemy. A swoją drogą - w alejkach chyba one tam nie leżą (chociaż pewnie może się zdarzyć, że któraś wypełznie na słoneczko). Ostrzeżenia chyba mają zniechęcać do wchodzenia w jakieś chaszcze? |
papuas | :) zasadniczo żmije nie polują na człowieka, bo nie należy do ich podstawowych pokarmów a zwrócenie uwagi może się przydać |
danutar | No nie! To jednak nie zachęca 😮 |