Te krzyże to ciekawa rzecz. Od sredniowiecza do XIX wieku każdy schwytany morderca musiał wykuć taki krzyż i postawić go na miejscu morderstwa (oprócz głównej kary, oczywiście).
texarkana | Było wiele typów krzyża - różne kształty i na każdym powinno być wyryte narzędzia zbrodni - np. sierp, trójząb, krucyfiks... Ten wygląda na taki zwykły, pospolity, czyli sztylet (na zamku Grodno widziałam tablicę z typami krzyży). Tyle można odczytać. |
kangur | Ciekawe jaka straszna tajemnice kryje ten krzyz? |
Jack | Hm... jak wdowa atrakcyjna, to trudno powiedzieć, dla kogo ta kara--dla wdowy? |
texarkana | Do tego mogła być taka kara, że morderca musiał poślubić wdowę po zamordowanym. Nie wiem tylko, co się działo, kiedy morderca był kobietą... albo ofiara... |
Jack | Co za świetny pomysł--dlaczego tego nie robi się w XXI wieku? |