wanda_kn | aż ślinka leci:) |
zybzdy | my sami robimy w duzym glinianym garze :) |
piea | no proszę jaka z Ciebie gosposia...:) |
papuas | nadal mam zimą swoją kiszoną kapustę chociaż już nie deptaną, którą mogę polecić każdemu Na warzywnej giełdzie kupuję szatkowaną kapustę, którą ubijam w plastikowej spożywczej beczułce z dodatkiem cebuli, kopru i soli i lekko zakręcam wieko. Po kilku dniach beczułka zakręcona na mocno i wystawiona na taras i całą zimę pychota. Kiszę, gdzieś tak początek listopada i co ważne, w zakręconej beczce kapusta aż do końca wcale nie pokrywa się pleśnią i żadne zabiegi zmywania itp nie są potrzebne. |