piea | u mnie się jakieś zainteresowały :) latają tam dośc licznie w pobliżu takie jakieś malutkie bzyki czy inne oski; a poza tym na trzecim pięterku tego domku są takie trójkątne, drewniane klocki z nawierconymi dziurkami - obecnie wszystkie dziurki zostały zaklejone takim jakimś "woskiem" przez jakieś tajemnicze stworzonka :)) |
kangur | Fajne, problem, ze przyjazne robaczki nie bardzo sa zainteresowane taka akomodacja :) Mialem taki domek przez piec lat, padl naturalnie, a jedyni lokatorowie to byly wielachne karaluchy i skorki :))) |