Każdy mój służbowy bieg przez Paryż zahacza o Pole Marsowe i czubek żelaznej ikony Francji. W tym roku na czubku nie byłam, bo czynna była tylko jedna winda i kolejka wyglądała na kilkugodzinną. Ale co tam! Pogoda była zupełnie nie widokowa.
piea | po prostu paryska ikona! przy pogodzie i niepogodzie |
kangur | Jak my bylismy w Paryzu to najpierw byla awaria elektrycznosci a potem strajk pracownikow wiezy...a pogoda byla widokowa :/ |
gmariusz8 | Jak klasycznie parysko :-) |