Narty we Francji. Alpy stanowią najwyższy łańcuch górski Europy. Położone są na granicy francusko - włoskiej, ale zdaniem wielu, to właśnie Francja wiedzie prym wśród najlepiej położonych kurortów alpejskich, których magia i tajemnica przyciąga tysiące turystów.
Dlaczego Francja?
Dzięki różnorodności form spędzania wolnego czasu i wysokości położenia alpejskich kurortów, Alpy stanowią jeden z najpopularniejszych punktów na mapie narciarzy i nie tylko. W Alpach szaleństwo zimowe zaczyna się już pod koniec listopada i trwa nawet do początku maja. Właśnie dlatego, miłośnicy nart tak bardzo upodobali sobie białe stoki tutejszych lodowców. Francuskie tereny narciarskie zachwycają swoim przygotowaniem tras i możliwością jazdy w kilku stacjach jednocześnie. Nawet jeśli pogoda sprawi nam psikusa, możemy być pewni, że właściciele znanych kurortów zadbają o ich dobre naśnieżenie, a jeśli zajdzie taka potrzeba, zwiozą śnieg z lodowca dla swoich gości. Zakwaterowanie jest niewątpliwym atutem rezydencji francuskich. Nigdzie bowiem nie funkcjonuje tak typowa dla obiektów Alp francuskich formuła ski au pied. Wygoda zjechania z rezydencji wprost na świeży śnieg jest znana tylko fanom tutejszych kurortów.
Którą stację narciarską wybrać?
Majestatyczne Trzy Doliny niezmiennie stanowią jeden z najczęściej odwiedzanych regionów narciarskich. Nie wiadomo czy to sprawa ogromnej ilości tras stanowiących łącznie 600 km czy popularności terenu, za sprawą najwyżej położonej stacji we Francji - Val Thorens (2300m.n.p.m). Pewne jest jedno, Val Thorens i niezapomniane widoki z Cime de Caron warto zobaczyć. Niżej znajduje się stacja Les Menuires, idealna dla rodzin z dziećmi oraz dla osób początkujących i średnio - zaawansowanych. Zdaniem wielu, fenomenalnym regionem jest Espace Killy wraz z 300 km tras narciarskich. W skład regionu wchodzą dwie stacje: Tignes i Val d’Isere. Pierwsza z nich króluje za sprawą wiecznie ośnieżonego lodowca Grand Motte, druga kojarzy się z Pucharem Świata Kobiet i Mężczyzn. Trzecim, największym regionem jest Paradiski - raj dla osób spragnionych pięknych widoków i zróżnicowanych tras - górnych bezdrzewnych stoków i dolnych położonych poniżej górnej granicy lasu. Całość to 400 km tras zjazdowych, które tworzą ośrodki La Plagne i Les Arcs. Niezależnie od tego, który z tych regionów wybierzemy, każdy z nich oferuje tereny sięgające ponad 3000 m n.p.m. oraz lodowce, tak ważne dla większości narciarzy.
W Alpach Francuskich funkcjonuje również dużo małych stacji, które oferują po 50-60 km tras zjazdowych. Są to w większości niedoceniane ośrodki, których największym atutem są szerokie, niezatłoczone stoki. Często stacje o typowo sabaudzkim charakterze, swoistym klimacie górskim, dalekim od komercji i tłoku. Kompleks Valoire-Valmeinier jest jednym z najstarszych ośrodków, dzięki czemu wszystkie obiekty są tam idealnie wkomponowane w krajobraz górski. Warto wspomnieć również o jeszcze mniejszych stacjach takich jak Orcieres Merlette, Val Frejus, czy Val Cenis . Wszystkie te ośrodki oferują nieco ponad 100 km tras narciarskich, ale ich stoki są porządnie przygotowane, a ceny bardziej przyjazne turystom.
Należy jeszcze wspomnieć o słynnym Chamonix, La Rosiere czy Avoriaz. Patrząc jednak na zainteresowanie pobytem w tych kurortach, można by powiedzieć, że przyciągają raczej swoją legendą i chęcią zobaczenia szczytu Mont Blanc.
Jadąc w Alpy Francuskie warto uzbroić się w dobre przygotowanie fizyczne i dobry humor, bo nie ma to jak szusowanie po puszystym śniegu i odpoczynek w pobliskim barze na stoku. Odwiedzając Francję lepiej zacząć od mniejszych, bardziej kameralnych stacji, bo tylko w ten sposób będziemy w stanie docenić ogrom tych największych takich jak Trzy Doliny.
Brak komentarzy. |