Oferty dnia

Indonezja - Gili Trawangan - relacja z wakacji

Zdjecie - Indonezja - Gili Trawangan
Kolejny mądry pomysł... wycieczka z Bali na Komodo... motorem... zakończyła się na... Gili Trawangan. Dlaczego? No bo w Mataramie na Lombok okazało się, że jednak za daleko, a Gili jest tak blisko, no i przecież kochamy Gili:)

Kilkudniowe, słodkie lenistwo na największej z wysepek Gili, wylegiwanie się na plaży połączone z sączeniem drinków za dolara skutkowało tym, że nie chiałao nam się wracać na Bali... stan portfeli także znacznie zmalał... No bo co robic na Gili? Jeść i pić! :)

Po drodze na Wyspę, spotkałyśmy naszego znajomego z poprzedniego pobytu w 2008 roku... George mial wypadek na motorze, był w śpiączce i ostatecznie nie widzi na jedno oko... Wszystko to stało się w przeciągu ostatniego roku. Pisze to ku przestrodze, w Indonezji trzeba jeździć ostrożnie, my też nauczyłyśmy się pokory po wypadku, który miałyśmy na Jawie... Opalenizna już zbladła, kilogramy, które straciłam, niebezpiecznie szybko wracają, ale blizny pozostały...

Gili jest cudowne, uwielbiam tu wracać, i na pewno jeszcze nie raz odwiedzę ten raj na ziemi.
Szukasz wycieczki? Zobacz nasze propozycje wakacji w Indonezji:
Autor: madziuszka / 2009.11
Komentarze:
Brak komentarzy.