Pociągi oddzielone są od peronu szklanymi (plastikowymi) barierami. Co ciekawe, zatrzymują się idealnie przy rozsuwanych drzwiach.
AniaMW | Przypomina mi Hong Kong... |
piea | przynajmniej nikt im nie wpadnie między peron a wagon... ( jak to się zdarza niestety w Warszawie na stacji Centrum!) |