Kładą się już długie cienie na kredową klifu ziemię. A wędrowiec się raduje, cień za cieniem przeskakuje, bo w koszyku w bagażniku ma piętnaście naleśników i na parking już się spieszy, by ich smakiem sie nacieszyć.
piea | :):):) naleśnikowa ścieżka leśna :)) |
kangur | :):):) A zdjęcie przypomina mi jako żywo okolice Rozewia :) |