Siarkowe jeziorko. Kąpiele w tym miejscu podobno świetnie wpływają na urodę. Ale nie ma wielu chętnych.
Kasia6555 | w 2003 bylismy w Kalabri-południe włoch-tam jest dużo takich błotek-nie mogliśmy sobie odmówić tych kapieli a zapach..no cóż...po jakims czasie człowiek się przyzwyczaja... |
danutar | No nie, Kasiu! Ja nie wlazłam. Wolałam jednak kąpiel na plaży. Ale szczerze podziwiam wszystkich odważnych. A mówiąc poważnie, to myślę, że osoby przebywające dłużej na wyspie (np. spędzające tam urlop) przyzwyczajają się do tego zapachu i wówczas jest łatwiej. Turyści przypływający tam "na chwilę", jak my, raczej nie decydują się na taplanie w tym błotku. |
Kasia6555 | no cóż ..pewnie zapach nie ten...a Wy się kapaliscie?ja bym wlazła... |