RASTA4x4 | na styk :) |
kangur | I prawidlowo, nie tak jak w Australii :) |
AniaMW | Parkowanie, to parkowanie.. dla nas wyzwaniem był przejazd przez sycylijskie miasteczka (szczególnie dotkliwy na odcinku z Mesyny do Katanii), gdzie wąskie ulice z wysokimi krawężnikami i tylko odgłos stukających lusterek, gdy pędził z przeciwka przez miasto jakiś "Makaron" swoim obtłuczonym autem... To był rok 1997, a do dziś pamiętam ten stres... |
texarkana | u nas na osiedlu tak samo |
gmariusz8 | Prawie mu w dupke wjechal :-) |