suszące się ryby na plaży w Camara de Lobos. Ryba dorszowata - zębacz, zwany Kocicą:))
fotoewa | ciekawe...suszonej ryby jeszcze nie próbowaiłam |
Mikus | napewno dobre... |
kangur | Ja tez probowalem...ryba byla szara na wierzchu I purpurowa w srodku...I przepyszna :P |
gmariusz8 | Probowalem kiedys...pyszne |
piea | ususzone trafiają do normalnej przeróbki, czyli moczymy, smażymy itd...., wedzi sie tylko ryby świeże, ale my tej Kocicy nie jedlismy. Próbowalismy espadę, doradę i maderyjskie pstragi. Wszystkie pyszne:), a najbardziej upiorna espada! |