Jurek | świetne i niespotykane |
Maja | gówienka były jak najbardziej:) można było wejść w skarpetkach jak ktoś miał, ja nie miałam...:-( Na szczęście los nam wynagrodził, mieliśmy dodatkową atrakcję - spotkaliśmy Martynę Wojciechowską, która kręciła tam swój program. |
texarkana | rany boskie... na bosaka? a higiena, gówienka, zarazy? |
kasik364 | aż mnie ciarki przeszły fujjj..... |
piea | Ratatui!!! |