RPA chce wytruć pstrągi i okonie.
Południowoafrykańska organizacja Cape Nature, zajmująca się ochroną bioróżnorodności, chce pozbyć się inwazyjnych pstrągów i okoni.
Wszystko to aby chronić zjadane przez nie gatunki. Akcja ma zostać przeprowadzona w okolicach Kapsztadu.
„Jeśli nic nie zrobimy, niektóre nasze ryby wyginą na zawsze” - alarmuje Cape Nature. Przeciwni inwazyjnej metodzie są ekolodzy. Wcześniejsze próby wytruwania prawie całkowicie zniszczyły życie w niektórych rzekach.
W RPA trwa spór o wytruwanie inwazyjnych gatunków ryb. Badacze bioróżnorodności dowodzą, że to jedyny sposób, by pozbyć się szkodliwych pstrągów i okoni z czterech rzek na południu kraju. Ich zdaniem użycie trucizny wyrządzi mniej szkody dla ekosystemu, niż rozprzestrzeniające się gatunki sztucznie sprowadzonych ryb. Jeśli ilość trucizny będzie kontrolowana, życie w wodzie się odrodzi. Zwolennicy tej metody nie potrafią jednak odpowiedzieć na pytanie, jak długo będzie trwał ten proces i czy przebiegać on będzie w sposób samoistny, bez stałej pomocy człowieka. Co więcej, przyznają, że operacja ta unicestwi żyjące nad rzekami ważki, jętki i chrząszcze.
| Brak komentarzy. |
