Ejlat - nadmorski kurort na południu Izraela - przygotowuje się na przyjazd tysięcy turystów z Rosji. Restauratorzy i hotelarze prześcigają się w pomysłach, jak przyciągnąć rosyjskiego wakacjowicza. Pisze o tym dzisiejszy Haaretz.
W ciągu czterech miesięcy do tego małego kurortu nad Morzem Czerwonym ma przyjechać około 30 tysięcy Rosjan. Restauratorzy sprowadzili już 40 rodzajów wódki, wydrukowali menu w języku rosyjskim, zatrudnili też rosyjskojęzycznych kelnerów. Będą się też ukazywać dwie gazety w języku rosyjskim. Turyści nie będą mieli problemów z kupieniem ich w hotelach.
Najwięcej turystów przyjeżdża do Ejlatu z Moskwy i Sankt Petersburga. Izraelskie ministerstwo turystyki pod koniec września rozpoczęło kampanię reklamową w stolicy Rosji, która zachęcała mieszkańców do spędzenia wakacji nad Morzem Czerwonym. Kampania kosztowała prawie 300 tysięcy dolarów.
Brak komentarzy. |