Znalezlismy go spacerujac po statku juz po zmierzchu. Nie wiem czy byl zmeczony czy moze ranny, gdy sie zbyt zblizylismy odfrunal na wyzszy poklad.
kangur | Mam nadzieje, ze byl tylko zmeczony i chcial sie przeplynac na gape :) Moze noc go zastala daleko od ladu? |
roman_gor | "turysta na gapę" |
wanda_kn | biedak.... |
kangur | Mam nadzieje, ze nic mu nie bylo. Statek byl dosyc daleko w morzu, moze zwabily go swiatla |
papuas | cóż, okazja na darmową przejażdżkę fajny jest |