Oferty dnia

Polska - Bystra - relacja z wakacji

Zdjecie - Polska - Bystra

Trudno to nazwać podróżą. W moim przypadku to po prostu wyjazd tuż poza granice miasta :)
A jednak zamieszczam tę relację - jako informacja dla Tych z Was, którzy mieszkają nieco dalej, żeby będąc w naszych stronach nie pominęli Bystrej.

Poza tym, to ”podróż” ze specjalną dedykacją dla naszego Papuasa.

Bystra sąsiaduje z Bielskiem od strony południowej, przy drodze prowadzącej do Szczyrku. Zaraz przy wjeździe - z Bielska - najpierw jest małe wzniesienie, trzeba je pokonać i zaraz po zjeździe w dół skręcamy w prawo, w ulicę Juliana Fałata. Tu zaczynają się bystrzańskie atrakcje.
Na samym początku ulicy, po prawej stronie mieści się Centrum Pulmonologii zatopione w ogromnym parku. Właściwie szpitala i innych budynków Centrum nie widać od samej ulicy, są daleko dalej, w górze. Natomiast dobrze widać pięknie zagospodarowany i utrzymany park. To Zabytkowy Zespół Parkowy, którego historię można przeczytać na dużej tablicy informacyjnej przy wejściu. Ten park to nie tylko park. To zachwycający ogród botaniczny i kompleks ogrodów, na teren którego - o dziwo! - wstęp jest wolny. Gospodarze miejsca dbają o to, by stale rozwijać ten kawał zieleni ( w ramach projektów obywatelskich) i rezultaty widać. Z tego, co się na miejscu dowiedziałam, w najbliższej przyszłości ma tu jeszcze powstać tężnia. Póki co, jest piękna przyroda: okazałe, stare drzewa (często opisane), krzewy, kwiaty, alejki, ławeczki... są nawet ule i pawilonik api-terapii (otwarty i ogólnodostępny). Mnie najbardziej zachwyciły tematyczne ogrody - wszelakiej maści, jest średniowieczny, romantyczny, barokowy, jest nawet malutki akcent ogrodu japońskiego... Można tak chodzić, chodzić i podziwiać. Szczerze polecam.

Idąc dalej do góry - ulicą Fałata - spotykamy Ławeczkę artysty. Stoi na zieleńcu przed Domem Kultury. Gdy już przywitamy się z mistrzem pędzla, idziemy dalej do góry, aż dojdziemy do Domu-Muzeum akwarelisty. To filia Muzeum Historycznego w B-B, nazywana po prostu Fałatówką. To właśnie tutaj, w początkach ub. wieku mieszkał i tworzył Julian Fałat. Zwiedzanie rozpoczyna się od obejrzenia krótkiego filmu o artyście. Muzeum zajmuje cały piętrowy domek. Na parterze sale głównie z pamiątkami (m.in. paszport turystyczny i mapa fragmentu podróży dookoła świata, jaką odbył Fałat. Z tego względu zasłużył, by opisać go na tm! :) Piętro wypełniają głównie obrazy.

I jeszcze jeden ciekawy punkt pobytu w Bystrej: po drugiej stronie ulicy, zaraz za przejściem dla pieszych, które jest przy muzeum - kolejny park - im. Fałata, a właściwie to mały parczek, w porównaniu z tym zabytkowym, od którego zaczynałam opis. Mimo niewielkich rozmiarów jest bardzo klimatyczny. Kameralny, mocno zacieniony, co jest dużym atutem w upalne dni. Ograniczony z jednej strony ulicą, a z drugiej rzeczką. To miejsce ma też związek ze sztuką, bo wśród drzew, przy alejkach stoją drewniane rzeźby. Przyjemne miejsce na chwilę relaksu.
Planujesz wakacje? Zobacz nasze propozycje wycieczek:
Co warto zwiedzić?

- Fałatówkę (wstęp 12 zł, dla dzieci, emerytów i jeszcze kogoś, ale nie zapamiętałam wszystkiego - zniżka; przy samym Muzeum jest parking),
- Zabytkowy Zespół Parkowy,
- Ławeczkę Fałata,
- Park im. J. Fałata.
Autor: AniaMW / 2021.07
Komentarze:

AniaMW
2021-07-25

Trzymam kciuki, żeby Wam się udało...
Pozdrawiam

papuas
2021-07-25

dzięki za dedykację
tak, wiem o Fałatówce, która jest praktycznie o rzut beretem ode mnie i .... nigdy tam nie byłem ... chociaż akwarele Fałata znam
może na początku września uda się odwiedzić to muzeum, bo dalszych wyjazdów raczej nie planujemy w tym roku