Oferty dnia

Węgry - Szeged - relacja z wakacji

Zdjecie - Węgry - Szeged

Majowy weekend to takie preludium wakacji i tym samym świetna okazja na jakiś dalszy wyjazd. W tym roku mąż zaproponował węgierskie miasto Szeged, które już kiedyś odwiedzał i podobało mu się, a ja tam dotychczas nie byłam. Decyzja zapadła szybko, chyba jeszcze zimą czy wczesną wiosną, bo lubimy mieć wcześniej zaplanowane wszelkie podróże, by móc się do nich odpowiednio przygotować.

Tak wypadło, że 1. maja ’2004 - to dla nas data szczególna, z racji włączenia Polski i kilku innych krajów do UE. Wśród nich były również Węgry, więc nawiązując do naszych historycznych związków „Polak, Węgier dwa bratanki...” poczuliśmy się upoważnieni do wspólnego świętowania tego dnia na terenie Węgier. Wyjeżdżaliśmy z Polski jeszcze przed integracją, a wróciliśmy już jako obywatele UE.

Noclegi zamówiliśmy w motelu Napfeny, który usytuowany jest przy drodze wjazdowej do miasta (E75), więc łatwo do niego trafiliśmy. A że jest to duży kompleks: hotel-motel-camping, choć blisko głównej drogi, jest tam przestronnie, spokojnie, zielono. Można się zrelaksować po długiej podróży, a także potem, po dniu zwiedzania.

Choć w Szeged nie zachowało się zbyt dużo zabytków historycznych, jest to bardzo sympatyczne miasto. Katastrofalna powódź w 1879 roku dotkliwie zniszczyła zabudowę miasta. Ocaleni z tamtej powodzi wznieśli kościół wotywny, dla upamiętnienia tamtych wydarzeń. I obecnie właśnie sylwetka tego kościoła, z 2 wieżami - o wysokości ponad 90 metrów - góruje nad miastem. Kościół wotywny odznacza się ciekawą architekturą, a także dobrą akustyką i okazałymi organami (ponoć są drugie w Europie pod względem rozmiaru). Obok kościoła stoi znacznie starsza, XIII-wieczna wieża św. Dymitra. Ciekawy jest też cały plac, otaczający kościół wotywny. Część zabudowy tego placu stanowią budynki uniwersytetu.

A oto inne budowle, na które warto zwrócić uwagę spacerując po mieście:

  • Muzeum Ferenca Mory - z siedzibą w pięknym klasycystycznym budynku z końca XIX wieku,
  • Ratusz - zlokalizowany w atrakcyjnym budynku i miejscu, w ścisłym centrum miasta a jednocześnie na skraju parku,
  • Nowa Synagoga - budowana w pierwszych latach XX wieku, uchodząca za najpiękniejszą na całych Węgrzech,
  • Kościół Franciszkanów - z XV wieku,
  • Most nad Cisą - stalowy, wiszący most, którego konstruktorem był Gustaw Eiffel (ten od paryskiej wieży).

Pogoda nam dopisała, zwiedzaliśmy Szeged w słoneczny i ciepły dzień, a w dniu wyjazdu niebo pochmurniało. Do jazdy nawet nam to pasowało. W drodze powrotnej wydłużyliśmy nieco trasę, by uzupełnić jeszcze parę miejsc z nieznanymi nam wcześniej węgierskimi atrakcjami turystycznymi. Od Budapesztu pojechaliśmy dalej wzdłuż brzegu Dunaju, najpierw do Wyszehradu (z pozostałościami średniowiecznego zamku na wysokim wzgórzu) i dalej do Esztergomu, którego „znakiem szczególnym” jest okazała katedra - największy kościół katolicki na całych Węgrzech. Obok - muzeum katedralne z bogatymi zbiorami (m.in. przechowywany jest tutaj krzyż koronacyjny węgierskich władców, panujących między XIII wiekiem, a na 1916 roku kończąc). Tuż obok katedry wznosi się też XII-wieczny zamek, obecnie odnowiony. I to był ostatni akcent naszej majowej wycieczki na Węgry (łącznie przejechaliśmy 1125 km).

Szukasz wycieczki? Zobacz nasze propozycje wakacji na Węgrzech:
Porady i ważne informacje

Szeged leży nad Cisą, na południowo-wschodnim krańcu Węgier, przy samej granicy z Serbią i Rumunią.

Kompleks noclegowy Napfeny: hotel, motel i camping - usytuowany przy drodze wjazdowej do miasta (E75). Dokładny adres: Dorozsmai ut 4. e-mail: hotelnapfeny@mail.tiszanet.hu, www.hotels.hu/napfenyszeged.

Autor: AniaMW / 2004.05
Komentarze:
Brak komentarzy.