Oferty dnia

Polska - Marzec na słonecznym Ponidziu. - relacja z wakacji

Zdjecie - Polska - Marzec na słonecznym Ponidziu.
Pierwszy tegoroczny wyjazd zaplanował mi nasz ukochany NFZ, wysyłając mnie (wraz z mężem) w marcu na trzy tygodnie do Buska Zdrój. Szczerze mówiąc za Buskiem – nie wiem dlaczego – nie przepadam, a tu jeszcze w marcu… pogoda niepewna… Nie ukrywam, że wolałabym jakieś miejsce, w którym jeszcze nie byłam. Ale cóż, jak wiadomo, darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda. Trzeba zatem było jechać. Fakt, że piękne Ponidzie jeszcze piękniejsze byłoby za jakiś miesiąc lub dwa, kiedy się nieco zazieleni. Nie powinnam jednak narzekać, bo pogoda trafiła się nam cudna – przez cały pobyt tylko jeden pochmurny dzień, a poza tym cały czas piękne słońce.

Z uwagi na rozkład zabiegów w uzdrowisku, nie mieliśmy zbyt wiele czasu na zwiedzanie. Zdołaliśmy jednak wybrać się do kilku ciekawych miejsc – Pińczowa, Wiślicy, Szydłowa, Nowego Korczyna, do zamku Krzyżtopór. Te wszystkie miejsca były nam już znane, ale chętnie odwiedziliśmy je jeszcze raz, bo to prawdziwe perełki województwa świętokrzyskiego. Ponadto udało nam się wreszcie odwiedzić „malowaną wieś” Zalipie, na którą zabrakło nam czasu podczas ostatniego pobytu w tym regionie. To wprawdzie już województwo małopolskie, ale zaledwie ok. 30 km od Buska.

A samo Busko Zdrój? Znam takich, co uwielbiają to miejsce. A słyszałam nawet, że są tacy, którzy jeżdżą tam każdego roku. Pewnie późniejszą wiosną i latem, kiedy Park Zdrojowy rozkwita tysiącami kolorowych kwiatów, jest tam naprawdę uroczo. Natomiast w marcu jest jednak szaro – jak wszędzie w Polsce. Na szczęście słoneczna pogoda zachęcała do spacerów. Po 20-tym marca temperatura dochodziła niemal do 20 stopni! Ptasie koncerty w parku, obserwacje buszujących wśród drzew wiewiórek i kaczek na parkowych stawikach znacznie uprzyjemniały relaksacyjne spacery. W samym Busku parę obiektów też wartych było odwiedzenia, choćby zabytkowy, drewniany kościółek św. Leonarda, kaplica św. Anny w Parku Zdrojowym, budynek sanatorium Marconi. Otaczające nas przedwiosenne szarości nie bardzo zachęcały do fotografowania, więc zdjęć zbyt dużo nie zrobiłam. Jednak zanim nadejdzie czas letnich, wspaniałych wyjazdów (w czerwcu zaplanowaną mam Maderę!), trzeba cieszyć się tym, co udało się przeżyć i zobaczyć.
Zapraszam do galerii.
Planujesz wakacje? Zobacz nasze propozycje wycieczek:
Autor: danutar / 2022.03
Komentarze:

piea
2022-05-01

z wielką przyjemnością obejrzałam, mimo marcowych "pustek widokowych" dzięki pięknej, słonecznej pogodzie foto sesje mega udane + Twoje artystyczne zdolności i mamy galerię jak marzenie; (ps. a ja czekam na te malunki Pani Curyłowej, bo na innym portalu ptaszki ćwierkały, że tam byłaś 😊, a ja jadę do tego Zalipia jak sójka za morze..., zawsze mi jakoś nie po drodze ); Oh Danusiu, już się nie mogę doczekać na Twoją Maderę... i przyznam Ci po ciuchu, że nawet rozważaliśmy z małżem Maderę po raz trzeci na ten rok 😘 ; kto wie...? może wczesną zimą? )

papuas
2022-04-08

no właśnie trza zawsze szukać pozytywów - uśmiech poprawia zdrowie, a nie tylko marudzić :)