Słynny PRL-owski 'maluch', Polski Fiat 126p, nadal jest stosunkowo popularny na Kubie. W latach siedemdziesiątych XX w. pamiętam bardzo podobne scenki z ulic warszawskich - widocznie samochody owego okresu nie były zbyt dobre.
Jack | Kto wie, może Kubańczycy go poprzednio tak przerobili, że silnik wstawili z przodu? To zaradni ludzi, jeśli o samochody chodzi! |
papuas | co on naprawia?? maluch przecie z przodu miał bagażnik, a silnik z tyłu |
Jack | Maluchy (zwane na Kubie "Polaquito") są ogólnie lubiane, bo są małe i mało palą. Sporo z nich ma wyjęte przednie siedzenie pasażerskie i uchyloną maskę, aby się nie przegrzewał. A jeden z "maluchów" miał przyklejone następujące naklejki: "Klimatyzacja, Toaleta, Telewizja/DVD, Wi-Fi". Szkoda, że się nie mogłem nim przejechać w takim komforcie! |
kangur | Polski maluszek z atrapa chlodnicy chyba od jakiegos Daewoo :) |
danutar | Chyba przemalowany, bo oryginalnych takich nie pamiętam 😮 |