piea | dokładnie; zwłaszcza, że Jola nas ostrzegała przed "manierami" mieszkańców Hawany: trzeba uważać i starać się nie chodzić po chodnikach tuż pod murami, tylko bardziej ku ulicy... bo nawet jak nie spadnie na nas jakaś rynna, cegła albo kawałek komina - to częściej możemy byc poczestowani chluśnieciem prosto na głowę czymś płynnym (i nie bedzie to rum), albo jakimś wysmarkanym papierkiem, żarzącym się petem; no takie klimaty.... 😊 |
papuas | no pod takimi balkonikami trochę strach przechodzić :) |