Zakaz palenia w restauracjach w Austrii.

Przyjęte przez Austriaków rozwiązanie zakłada oddzielanie palących od niepalących. W wystarczająco dużych lokalach muszą to być oddzielne pomieszczenia, przy czym co najmniej 50 proc. powierzchni lokalu ma być przeznaczone dla niepalących.

W małych lokalach bądź tam, gdzie ze względów technicznych nie da się wprowadzić fizycznego rozdziału, właściciele muszą zdecydować, czy będą świadczyć usługi palaczom czy niepalącym.

Za złamanie zakazu palenia właścicielom lokali gastronomicznych grozi grzywna do 2 tys. euro, a w razie recydywy nawet do 10 tys. euro. Gość, który złamie zakaz, naraża się na grzywnę wysokości 100 euro, a jeśli zrobi to po raz kolejny, zapłaci nawet 1000 euro.

O 1 stycznia na drzwiach wejściowych do każdego austriackiego lokalu gastronomicznego musi być umieszczona graficzna informacja o tym, czy palenie jest tam dozwolone (zielony czworokąt z papierosem), czy zabronione (znak zakazu z przekreślonym papierosem). Tam, gdzie są oddzielne sale dla palaczy i niepalących, na drzwiach wejściowych muszą być umieszczone oba te znaki, a każda z sal też ma być odpowiednio oznakowana.