Jadąc na wakacje należy wcześniej sprawdzić, jakich przedmiotów nie wolno wywozić z danego kraju. Z pewnością nie zrobił tego amerykański turysta, który został zatrzymany za przemyt na lotnisku w Antalyi.
Jason Dement został zatrzymany na lotnisku w
Antalyi po tym, jak celnicy znaleźli w jego bagażu kawałek marmuru i kamień w kolorze cegły. Zdaniem celników przedmioty te mogą pochodzić z zabytkowych budowli. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia na podstawie bardzo rygorystycznego tureckiego prawa. Problem polega na tym, że nie jest ono dość precyzyjne w kwestii określania co jest artefaktem (przedmiotem wykonanym przez człowieka, odkrytym przez archeologów), a co nim nie jest.
Amerykanin został ostatecznie zwolniony z aresztu, jednak zatrzymano jego paszport i zakazano opuszczania terytorium
Turcji. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Fr, fot. Fr / 2013-05-03