Władze Turcji alarmują - coraz większa ilość mieszkańców kraju jest otyła. Zdaniem ekspertów jest to efekt szybkiej urbanizacji, która powoduje zmianę stylu życia, w którym Turcy jedzą szybko i niezdrowo.
Turecki rząd widząc, że ponad 30 procent mieszkańców kraju jest otyła, a liczba pacjentów leczonych na cukrzycę związaną z otyłością wzrosła w ciągu ostatnich lat z 12 do aż 90 procent, postanowił walczyć z kaloriami.
W kraju uruchomiono kampanię reklamową, która promuje aktywny tryb życia. Rząd nie poprzestaje jednak na reklamie, ale także wprowadza odpowiednie akty prawne. I tak od 1 lipca sprzedawany w
Turcji chleb musi mieć mniejszą zawartość soli niż dotychczas. Reklamy, których odbiorcami są dzieci, mogą promować tylko zdrową żywność. Wszystkie te działania mają na celu odchudzenie ponad miliona Turków.
Dobrym przykładem dla swoich rodaków jest turecki minister zdrowia Recep Akdag, który od ubiegłego roku schudł 10 kg. Zachęca on aby Turcy dbali o dobrą formę dużo chodząc - wykonując dziennie co najmniej 10 tysięcy kroków.