Oferty dnia

Koszmar na kijowskim lotnisku

Rzecz miała miejsce gorącego września, kiedy to pilotowałam grupę prezesów poważnej firmy po Ukrainie. Trasa była niedługa i dość szalona, bo w ciągu pięciu dniu czekało nas sześć lotów samolotem. Wszystko było wycyrklowane co do minuty, żadne poślizgi ni wchodziły wiec w grę. Ale jakże nudno było by bez przygód...

iru, fot.wikimedia.org/Gnesener1900 / 2013-08-08
Komentarze:

nietop
2013-09-28

gratuluję opanowania i...zdyscyplinowanych "prezesów",bo mogło być gorzej :)