Nie jesteś zalogowany.
Plorenc, ja o tej SZTUCE to tak żebyś nie myślał, że jestem Twoim wrogiem... a uczyć innych akurat fotografowania nie powinnam i nie chcę! Mam w głowie 20% wiedzy i 80% wątpliwości.
Do takich zdjeć z ostrym planem pierwszym i ostatnim sa programy w kompaktach, ale to też trzeba wiedzieć jak się nimi posługiwać, mnie nie wychodziło kiedy miałam taki program (chociaż przeczytałam instrukcję) - a teraz już nie mam.
Ale i tak chwilowo mam ochotę poszerzyć swoją wiedzę i umiejętności w dziedzinie zdjęć nocnych. Mam nadzieję na jakiś kursik...
A co do odsyłania "kursantów" do linków z różnych stronek - OK, czytać można i nawet trzeba, ale moim zdaniem nic nie zastąpi żywego kontaktu z żywym specjalistą.
Plorenc,dzieki temu dzialowi i czytaniu go kupilam aparat cyfrowy. Teraz tez czytam doglebnie wszystkie Twoje porady. Zgadzam sie zeby utworzyc osobny dzial na temat fotografii. Z nowym aparatem musze poszerzyc wiadomosci na temat robienia zdjec i dziennych i nocnych.
Czekam na ten nowy dzial poswiecony fotografii. Pozdrawiam
Ok, ale podstawowe pytanie wciąż pozostaje bez odpowiedzi - kurs w formie:
1) moderowanego forum
2) artykułów w osobnym dedykowanym dziale (jak w przypadku np. newsów na stronie głównej)
Jestem za kursem w formie artykułów w osobnym dziale.
Osobny dzial na stronie glownej!
zaszczuliśmy Piotrka? szkoda...
rzeczywicie NIE DA się robic fajnych zdjęć bez pewnych "trików, ustawień"w aparacie , może pisane są za bardzo techniczne słowa? wartość przysłony, szumy itp
do mnie osobiście DOCIERA to o czym pisze Piotr, ale ja troszkę czytam...
rzeczywiście nie można się spodziewać na tym forum dyskusji na temat np.ustawień przysłony , wyboru trybu , czasu ekspozycji, poniewaz 99%z nas robi zdjęcia AUTOMATYCZNIE i NA PEWNO nie zwraca na to uwagi , nie zapisuje wartości , ewentualnie dokonuje drobnych korekt w programie graficznym...
jestem ZA aby szkółce fotografii poświęcić osobny dział, Zajrzy do niego OSOBA ZAINTERESOWANA, i nie będzie tam zbęnych niepotrzebnych komentarzy i niepotrzebnej dyskusji
szanujmy Piotra, BO ROBI NAPRAWDĘ ŚWIETNE ZDJĘCIA i można wiele skorzystac z jego rad , tu na miejscu bez wertowania książek
tak więc SZKÓŁKA FAOTGRAFICZNA dla zainteresowanych , chcących choć troszkę pogłębić swoją wiedzę ale BARDZO BYM CHCIAŁ ŻEBY ZOSTAŁA!
jestem zwolenniczka artykulow
Jestem za kursem w osobnym dziale. B.sie ciesze z tej ,,szkolki'',ktora powstanie.
Tez jestem za szkolka w osobnym dziale i mysle, ze napewno bedzie to przydatna i ciekawa sprawa
Od ponad roku mam Nikona D 3000 a do niego dodatkowy objektyw Sigma 70-300 plus telekonwenter. Jestem b. zadowolony. Kiedys uzywalem prostego Canona a wczesniej Olympusa. Co do telekonwentera to mam mieszane uczucia. Fajna zabawka ale trzeba miec super swiatlo i statyw zeby zrobic fajna fote. Nie polecam
A ja planowałam kiedyś kupić lustrzankę, jednak na planach się skończyło. Robię typowo amatorskie zdjęcia, czasem coś wyjdzie, czasem nie. W ubiegłym roku kupiłam hybrydę Fujifilm FinePix HS10, wcześniej przez dobre kilka lat fotografowałam zwykłą cyfrówką Konica Minolta Z-6 (odmówił posłuszeństwa przy ustawianiu ostrości, dlatego został wymieniony). Przy wyborze zawsze zwracałam uwagę na zoom optyczny, zdjęcia robię tylko na automacie
Moim zdaniem, najważniejszy to nie aparat, ale osoba za nim stojąca! Widziałem naprawdę super zdjęcia wykonane z bardzo tanich aparatów--i odwrotnie, bardzo przeciętne z drogich lustrzanek. Ja mam ogólnie pecha do aparatów, wiele z nich mi się popsuło, m. in. Canon PowerShot SX 10--popsuł się lens; Canon Rebel xt-przestał nagle działać; Canon Powershot SX20 IS--po 2 tygodniach przestał działać flash. Obecnie używam Canon PowerShot SX20 IS i Canot Rebel T3i. Ten pierwszy robi bardzo dobre zdjęcia, szczególnie macro i 'zoom'; Rebel--ma ISO 6400 (co bardzo pomaga), pozwala strzelać kilka zdjęć na sekundę i szybko zmieniać ISO, przysłonę czy czas. Używam te szkła, jakie przyszły z tym aparatem oraz mam jedno 50 mm, świetne dla portretów. Do tej pory nie rozgryzłem wszystkich 'features', zresztą nie uważam, aby były aż tak bardzo ważne.
Jack, czasem naprawdę warto "rozgryźć" swój aparat - czasem te "features" pobudzają naszą wyobraźnię co do tego jakie nowe typy zdjęć możemy robić, albo jak poprawić swoją "technikę".
Przykład 1: robimy zdjęcia sportowe - czego użyjemy? AF-C (Auto focus continous) czy AF-S? i ilu polowy AF? punktowy / centralny / wielopolowy ... a może 3D (Nikon) (nie pamiętam jak się nazywa w Canonie) - dobrze jest sobie poczytać o tym co się najlepiej nadaje do czego ... i wiedzieć jak to szybko włączyć w aparacie
Przykład 2: wsparcie dla obiektywów manualnych - wystarczy w aparacie wprowadzić ogniskową i przysłonę obiektywu manualnego i korzystać z wbudowanego światłomierza do pracy w trybie półautomatyki z priorytetem przysłony (tryb A) - duuużo wygodniejsza praca niż nastawianie wszystkiego ręcznie
Przykład 3: interwałometr - można ustawić aparat do robienia zdjęć z zadym interwałem czasowym - na pewno widziałeś filmy poklatkowe (np. 1 minutowy film o tym jak się zmieniało niebo w trakcie 6h) - to właśnie do tego jest używana ta funkcjonalność
Przykład 4: bracketing - duże ułatwienie przy tworzeniu zdjęć HDR
Warto czytać instrukcję, warto czytać książki i warto nie bać się eksperymentować
Ale oczywiście jeśli np. potrzebujesz aparatu tylko do robienia portretów i np. zdjęć makro to powyższe przykłady faktycznie mogą niewiele wnosić do Twojego warsztatu Ale domyślam się że jednak chodzi o inne zdjęcia
Zgadzam się, że ABSOLUTNIE warto wiedzieć, co się w tym aparacie znajduje. Zwykle nastawiam aparat na "P", co pozwala mi na zmianę przysłony i czasu, jak też często zmieniam ISO. To, o czym piszesz, też nieraz używam (interwałometr, bracketing, AF-C, AF-S). Ale prawdą jest, że wiele innych 'features' jedynie pobieżnie przejrzałem i nigdy nie używałem, chociaż powinienem wygospodarować trochę czasu, zrobić różne zdjęcia, używając dostępne 'modes'. Trochę do tego brakuje czasu!
Nikon D5000 z szkiełkami 18-55 i 55-200, fajna lustrzanka, może nie niewiadomo co, ale dla mnie super