Nie jesteś zalogowany.
a moze w dahab pod wodą przy murenach:D
o ta opcja mi sie podoba, pod woda wolalabym jednak wyjsc za maz.Juz mam to jednak za soba i mysle ze tez nie zle bo w Las Vegas.
taki ekstremalny pomysł - wynająć jakiś mały samolocik, zabrać do niego lubą, sam facet zakłada spadochron, jej nie daje i oświadcza, że jak nie wyjdzie za niego to wyrzuci ją z samolotu
a tak na poważnie - w kręgu znajomych - koleś wynajął jakiś samochód, coś w rodzaju limuzyny i zabrał swoją lubą na kolację bodajże do Krakowa. z Wawy.
choć może za cenę wynajęcia limuzyny można gdzieś sobie pewnie polecieć.
Moja wersja - Park Romantyczny w Arkadii ( http://www.nieborow.art.pl/article.php?id=10 )
Hehe - w sumie trochę błotka było Jak to w parku.......
Zgadzam się z minifix'em Park w Arkadii jest śliczny, polecam szczególnie wiosną jak kwitną fiołki albo latem mnóstwo zieleni nad jeziorkiem przy świątyni Diany...Przy okazji warto zahaczyć o Zespół pałacowo-parkowy w Nieborowie jest tam ładny, duży park, a oprócz tego można zwiedzić Pałac Radziwiłłów.
Szczególnie polecam na wiosenno - letnie wypady weekendowe za miasto.
Lokalizacja na mapie Polski - woj. łódzkie, powiat łowicki, około 60 km na zachód od Warszawy.
mało orginalnie, ale moze Paryż..w końcu to miasto miłości
Ja tam stawiam na Wenecję, na moście zakochanych
Nie będę romantyczna i powiem tak: nie ważne miejsce, ani wielkość pierścionka- ważne co potem...życie!
(Mam teraz taką falę wśród znajomych- że posypało się całe mnóstwo rozwodów!!! -i to jest bardzo smutne-szczególnie jak przypomnimy sobie, w jakich to wspaniałych miejscach mieliśmy te zaręczyny.......)
ja ostatnio słyszałam o zaręczynach podczas nurkowania; chłopak miał przygotowane karteczki w wodoszczelnych zawieszkach, może coś takiego
Generalnie nie naleze do bardzo romantycznych osob,ale mysle,ze zrobily by na mnie wrazenie oswiadczyny w jakims dalekim,tropikalnym miejscu tj.Malediwy,Seszele,Karaiby,a poza tym w moim kochanym Wroclawiu na Ostrowie Tumskim lub na Pergolii w okolicach Japonskich Ogrodow.Ogolnie mysle,ze nie wazne gdzie tylko jak...
uważam że każde miejsce jest dobre, w takiej chwili przyszła narzeczona będzie najszczęśliwsza na świecie nie ważne gdzie to się wydarzy;) wszystkiego najlepszego i powodzenia!!
Też myślimy że Wenecja byłaby świetnym i romantycznym miejscem,najlepiej w gondoli w przepięknej scenerii z Martini pod ręką...
Paryż także jest pięknym miastem na oświadczyny,a w szczególności magiczna wieża nad Sekwaną... Myślę że Twoja narzeczona bedzie zachwycona.
Zdecydowanie LIZBONA!
Bardzo klimatyczne miasto. Na Alfamie w knajpce przy fado. Albo na Praca do Comercio. Albo pod Torre de Belem. Albo pod Mosteiro dos Jeronimos. Jest tam tyle miejsc z klimatem (miałem tam ślub ).
A ja bym polecil cos polskiego, dokladniej Bieszczady. Nie wiem co to jest, ale to chyba najromantyczniejszy kawalek polski i mysle ze oswiadczyny na szczycie np. poloniny Wietlinskiej (zwlaszcza wczesna jesienia) musza byc naprawde romantyczny doswiadczeniem:).