Ala bierzcie ile się da :-) Czekam na foty :-)

Sri to świetna zaprawa przed ekstremalna Azją.  To takie Indie w wersji lajt Jeśli wrócisz zachwycona, to idź za ciosem i planuj Indie!! (jeśli jeszcze nie byłaś) "Szok" będzie zdecydowanie mniejszy
Oj, też mnie już korci gdzieś ruszyć... Pewnie długo nie usiedzę na pupci

wrócilismy szczęśliwie  3 dni temu, i dopiero dziś "dochodzę" do siebie ; głowy mamy pełne wspomnień, karty pełne zdjęć i łazienkę wciąż pełną prania ; wszystko udało się znakomicie, Sri Lanka przepiekna i mega-ciekawa, tylko ten gorąc..... jak dla mnie zabójczy! ;  jak się trochę ogarnę powrzucam pierwsze fotki i spróbuję nieco opisać nasze wrażenia. Dziekujemy wszystkim za przemiłe życzenia , pozdrowionka !

Ala, witajcie w domowych pieleszach
No cóż, każda podróż jest inna, każda ciekawa! I ja czekam na fotki i wrażenia - cieszę się, że pooglądam na "sucho", bez dziesiątych potów )))
Właśnie ta duchota (m.in.) zniechęca mnie do azjatyckich kierunków na wakacje...