Nie jesteś zalogowany.
2 V 2015 r. (sobota)
Po śniadaniu w hotelu i wykwaterowaniu ok. 8:30 wyruszyliśmy autokarem w dalszą drogę. Najpierw pojechaliśmy do starożytnej Salaminy - najciekawszego miejsca archeologicznego na Cyprze. Według legend jej założycielem był Teukros - syn Telamona z Salaminy greckiej. Miasto zostało założone w XII wieku p.n.e. W V w. p.n.e. zostało stolicą cypryjskich miast. Na miejscu zwiedziliśmy część rozległego terenu wykopalisk. Zaczęliśmy od wspaniałego rzymskiego amfiteatru, który został wybudowany za panowania Oktawiana Augusta (w I w. n.e.). Z ocalałych 18 rzędów (pierwotnie było ich 50 i mieściły 15000 widzów) doskonale widać obszar pobliskich ruin. Dalej brukowaną ulicą częściowo obrzeżoną kolumnadą dotarliśmy m.in. do gimnazjonu z imponującą kolumnadą otaczającą dawny plac ćwiczeń i grecko-rzymskich łaźni z pozostałościami basenów. W pobliżu były też duże antyczne latryny dla 44 osób. W niektórych miejscach widzieliśmy mozaiki (z III i IV w.) zdobiące podłoże z bizantyjskiego marmuru. Mogliśmy tam również zobaczyć, skrócone o głowę przez nadgorliwych chrześcijan tępiących przejawy pogaństwa, marmurowe rzeźby z II w. Po wspólnym zwiedzaniu mieliśmy tam jeszcze trochę czasu wolnego na indywidualny spacer. Następnie udaliśmy się do Famagusty, miasta, w którym William Shakespeare umieścił akcję Othella. Została ono założone w III w. p.n.e. przez egipskich Ptolemeuszów. W latach 60-tych XX w. Famagusta była popularnym kurortem nadmorskim, gdzie na wypoczynek na złotych, piaszczystych plażach przyjeżdżały sławy kina europejskiego i amerykańskiego. Obecnie Famagusta (ze względu na status polityczny) nieco podupada, tym niemniej nadal jest warta odwiedzenia, bo można w niej zobaczyć prawdziwe perełki architektury gotyckiej. Wspólnie zwiedziliśmy jedną z nich – dawną katedrę św. Mikołaja, którą później zamieniono na meczet Mustafy Lali Paszy (w związku z tym wnętrze trzeba było zwiedzać boso). Budowlę wzniesiono w latach 1298–1326. Było to miejsce koronacji królów Cypru. Kościół zbudowano z brązowego wapienia, który był także surowcem dla otaczających miasto murów miejskich. Budowla jest trójnawowa, wsparta na dwóch rzędach po sześć kolumn. W konstrukcji katedry nie uwzględniono transeptu. Ma 55 metrów długości i 23 m szerokości. Zachodnia fasada jest ozdobiona trójwejściowym portalem. Nad środkowymi drzwiami znajduje się okno z rozetą, a nad drzwiami bocznymi znajdują się ślepe okna. Dach budowli jest płaski. W 1571 miasto Famagusta zdobyli Osmanowie i katedrę przebudowali na meczet. W ramach prac remontowych usunęli posągi, freski i witraże, a zbudowali minaret i mihrab, wnętrze zaś wyłożyli dywanami. Dochodząc do katedry, na placu przed nią natrafiliśmy akurat na jakieś dziecięce występy folklorystyczne. Po wspólnym zwiedzaniu mieliśmy czas wolny. W jego ramach dotarłem m.in. do wzniesionych w XVI w. murów obronnych (roztaczają się z nich widoki na miasto i port) o łącznej długości 3,5 km. Ich wysokość sięga 18 metrów, mają 8 m grubości, wyposażono je w 5 bram i 15 bastionów. Zobaczyłem też szereg innych zabytkowych budowli, głównie kościołów (niestety zazwyczaj dość mocno zrujnowanych). Wśród nich wymienię kościoły św. Jerzego Greckiego, św. Symeona, św. Jerzego Łacińskiego, św. Maryi z Góry Karmel (karmelicki), Matki Boskiej Armeńskiej (ormiański) i XIV-wieczny kościół św. Piotra i Pawła. Odwiedziłem też miejscowy lokal „Petek” słynący z różnych pysznych słodkości. Potem przejechaliśmy jeszcze autokarem pośród opustoszałych terenów wzdłuż „zielonej linii” i udaliśmy się na punkt graniczny. Tam przeszliśmy kontrolę (uzyskaliśmy kolejny stempelek na karcie wjazdowej/wyjazdowej) i ponownie zmieniliśmy autokar. Następnie pojechaliśmy już do tego samego hotelu, w którym spędziliśmy pierwszą noc na Cyprze. Dotarliśmy do niego przed 16-stą i po zakwaterowaniu mieliśmy czas wolny. W jego ramach udałem się taksówką do katolickiego kościoła w Larnace (St. Mary of Graces), w którym uczestniczyłem we mszy świętej w języku angielskim (odprawiał ją czarnoskóry ksiądz). Potem wróciłem taksówką do hotelu.