Jeśli kogoś interesują śpiewacy flamenco to el Fari jest tu jak najbardziej do polecenia. Zna go cala Hiszpania, a ja go uwielbiam
(polecam piosenkę "el torito guapo" ze wsłuchaniem/wczytaniem się w tekst, to coś zupełnie nie do przebicia a przy tym bardziej hiszpańskie już być nie może)

http://youtu.be/bdOXnTbyk0g

Z gitarowych brzmień polecam argentynskie formacje rock/ska - Bersuit Vergarabat, Control Machete, Cafe tacuba, z lżejszych, chilloutowych to oczywiscie Cesariie Evore, a szczegolnie wersje mixowaną, elektroniczna jak album Club Sodade Remixes 2003, bardzo lubie Lhasa de la Sela, Bebe, pare kawałków Aventury, ostatnio odkrylam chillowe flamenco - Chambao - rewelacja.