Oferty dnia

Australia - Great Ocean Road - relacja z wakacji

Zdjecie - Australia - Great Ocean Road

Długi weekend postanowiliśmy spędzić gdzieś przy Great Ocean Road. Z braku miejsc noclegowych w Lorne wybraliśmy małe, ale jakże urokliwe miasteczko - Apollo Bay. Celem było zobaczenie 12 Apostołów, do których poprzednim razem z braku czasu nie dotarliśmy. Oczywiście wszystko samochodem bo prędzej bym się zabiła niż wsiadła do małego samolotu...

Great Ocean Road, a właściwie droga B100 to ponad 200-kilometrowa serpentyna wzdłuż wybrzeża Wiktorii. Zaczyna się w Tourqay, a kończy w okolicach Warrnambool. Została zbudowana przez żołnierzy, którzy ocaleli w I Wojnie Światowej w hołdzie poległym kolegom. Budowa drogi trwała 16 lat.

Po drodze jest wiele ciekawych miejsc do odwiedzenia - jak ktoś ma więcej czasu. Juz w samym Tourqay znajduje się słynna plaża Bell Beach, na której odbywają się światowej rangi zawody w surfingu, a samo Tourqay nazywa się stolica australijskiego surfingu. Wzdłuż Great Ocean Road powstało wiele punktów widokowych, gdzie można zatrzymać samochód i zrobić parę fajnych zdjęć.

Dalej droga wiedzie przez skaliste wybrzeże, co jakiś czas trafiając na małe, wypoczynkowe miasteczka, jak Lorne, czy Apollo Bay. Miejsca te są bardzo popularnym miejscem wakacyjnym wśród mieszkańców Melbourne i całej Wiktorii. Szczycą się bardzo ładnymi, długimi i piaszczystymi plażami.

Wzdłuż Great Ocean Road znajduje się wiele parków narodowych, w tym wiele ciekawych naturalnych atrakcji: wodospady, oraz nietknięte lasy deszczowe, które można zwiedzać podążając wytyczonymi szlakami. Każdy ze szlaków, czy to pieszy, czy rowerowy określa trudność i czas wędrówki. Można także zwiedzać liczne muzea i latarnie morskie.

Największą atrakcją Great Ocean Road jest bez wątpienia 12 Apostołów. Są to powstałe w wyniku erozji skały, które wyrastają z wody. 12 Apostołów wchodzi w skład Parku Narodowego Port Campbell. Niegdyś było ich 12, stad nazwa kompleksu, jednak w wyniku dalszych procesów wymywania skal przez wodę, kilka spadło do Oceanu, obecnie możemy podziwiać 8 z macierzystych skal. Ciekawym sposobem zwiedzania są na pewno loty widokowe helikopterami i małymi samolotami, które oferowane są praktycznie wzdłuż całej drogi.

Great Ocean Road jest miejscem niezwykłym i bardzo malowniczym, nam niestety widoki popsuła pogoda, która ostatnimi czasy płata spore figle w Australii. Niby wiosna, a jak jesień... Pierwszy dzień był w miarę ładny, a potem już ciągle padało. Kiedy pojechaliśmy obejrzeć 12 Apostołów droga była bardzo zamglona, a kiedy już dotarliśmy na miejsce, było zimno, wietrznie i mokro. Nie popsuło nam to jednak widoków. Droga powrotna natomiast była najbardziej niebezpieczną rzeczą, jaką tu przeżyłam. Zakręty i spadające na drogę odłamki skał plus mokra nawierzchnia sprawiły, że ciężko było się cieszyć widokami.

Szukasz wycieczki? Zobacz nasze propozycje wakacji w Australii:
Co warto zwiedzić?
  • 12 Apostołów,

  • wodospady,

  • latarnie morskie,

  • lasy deszczowe.
Porady i ważne informacje

Wstęp do 12 Apostołów jest bezpłatny, bardzo dobrze zagospodarowany jest tam taras widokowy, dający możliwość zrobienia pięknych zdjęć. Przed wyjazdem warto zaczerpnąć informacji pogodowych. Great Ocean Road podczas deszczu staje się bardzo niebezpieczna. Udając się na wycieczkę wzdłuż drogi w czasie długich weekendów i świąt, czy wakacji, warto zarezerwować miejsce noclegowe wcześniej. Najlepszym sposobem na przejechanie Great Ocean Road jest wybranie się tam na 3 dni.

Autor: madziuszka / 2010.10
Komentarze:
Brak komentarzy.