Japonia - Osaka - Kioto - relacja z wakacji
Po głośnym i brudnym Szanghaju wylądowaliśmy na lotnisku Kansai w Osace. I przeżyliśmy szok cywilizacyjny! Wszyscy spokojni, kulturalni, mili. Czysto, napisy i informacje po angielsku, wszystko oznakowane.
Zakupiliśmy tańsze bilety na pociąg dla turystów pierwszy raz zwiedzających Japonię (całodobowe - bez miejscówek) i pojechaliśmy do Osaki. Miasto duże i rozległe ale nie zachwycało małe budynki z dużymi, trochę bez ładu i składu.
Po dotarciu od riokanu w Kioto od razu wiedzieliśmy czemu mówi się o nim jako najpiękniejszym mieście Japonii. Wieczorem w lokalnej restauracji tempura i pyszna Sake, którą trzeba pić do dna z kieliszka, a osoba siedząca najbliżej Ci ją dolewa.
Ulice czyściutkie, przed domkami kwiatuszki w doniczkach i miło dzwoniące dzwoneczki na wietrze i mimo, że to centrum miasta słychać cykady. Spanie w riokanie to też wyzwanie, futon trzeba rozkładać i składać a od siedzenia na podłodze cierpną nie przyzwyczajone nogi. Wszytko małe i każdy z nas zliczył parę siniaków w głowę. Rano zwiedzanie, taksówka na 5 osób była najtańszym rozwiązaniem, a potem już tylko świątynie, pałace, ogrody.
Część wstępów jest płatna (około 30 zł od osoby) część świątyń które są używane przez wiernych jest za darmo. Jadaliśmy w lokalnych barach szybkiej obsługi, gdzie danie od zamówienia do położenia na stole ma być w 30 min. jak nie to cena jest niższa. Zawsze im się udawało. Jedzenie przepyszne! Sushi jadaliśmy ze sklepu, ale odwiedziliśmy też parę restauracji i ceny sushi są jak w Polsce ale za to jaka świeżość i jakość!
Uczestniczyliśmy też w ceremonii parzenia herbaty, tańcu majiko, teatrze kabuki - Japończycy wszystko robią perfekcyjnie.
Choć drogo jak na Polskiego turystę Japonia robi wrażenie. Chętnie jeszcze raz pojadę do tego kraju by zobaczyć dalszą twarz Japonii.
Zdecydowanie Kioto, jako stare miasto i świątynie jest piękne. Osaka jest po prostu japońskim miastem. W Kioto warto zobaczyć Zamek Nijo, dzielnice Gion i Higashiyama wraz z jej świątyniami, Złoty Pawilon w Kinkakuji i Chram Fushimi Inari - czerwone torii około 40 tyś. na wzgórzach okalających Kioto.
Japonia jest krajem uporządkowanym, podróżowanie więc jest łatwe i przyjemne. Napisy po angielsku pod znakami i w informacjach. Wszyscy chętni do pomocy, ale trzeba przestrzegać norm i zasad. Jazda np. schodami ruchomymi oznacza staniem gęsiego po lewej tronie schodów na wypadek by ktoś się bardzo śpieszył.
Do środków komunikacji ustawiaj się w kolejce, zawsze pozwól komuś najpierw wyjść i delikatnie odsuń się od drzwi. Pytaj o promocje dla turystów, którzy są po raz pierwszy w Japonii - takie promocje posiada kolej! Sushi można jeść z marketu, też jest pyszne pod wieczór przecenione! Nie jedz i nie pij idąc!
| Brak komentarzy. |
