Nie jesteś zalogowany.
Z tym piekiełkiem to była taka mała prowokacja z mojej strony w celu dyskusji, ruch na forum jak na lotnisku w Radomiu
Oczywiście że każdy ma prawo do swojej opinii, zdania i poglądów.....Oby częściej
Fajnie że się podoba.....Połączyłem Dolny Śląsk z wypadami do Czech nie chcąc robić osobnej relacji, bo zrobiłby się wtedy mały bajzel.
Ostatnio edytowany przez hapol (2020-10-24 14:46:20)
no cóż, opactwo super
pewnie miało więcej szczęścia i nie zostało tak zniszczone jak Lubiąż
to co odnowiono w Lubiążu też jest piękne
muszę se kiedyś skosztować OPATA
ze Szwejkiem widziałem się ostatnio w Przemyślu na rodzinnej wycieczce po Podkarpaciu
Papuas...wiadomo jak się Czesi "ustawili" podczas wojny, dlatego skala zniszczeń ich zabytków itd. była nieporównywalnie mała do naszych.
Dobrze że w Lubiążu coś zaczyna się dziać, ale i tak potrzeba tam będzie kupę kasy i czasu żeby to jakoś wyglądało.
Opat jak na czeskie piwko to nawet obleci