Nie jesteś zalogowany.
Ostatnio edytowany przez Angela (2020-01-23 18:51:47)
Dobrze, że koleżanka miała wystarczająco dużo lizaków szkoda, gdyby dla któregoś z maluchów zabrakło...
Taak, w naszych wyobrażeniach "raj" na Ziemi trochę inaczej wygląda, zdecydowanie inaczej. Ale może to tamci ludzie mają rację; na pewno mają w tym, że potrafią być zadowoleni! Przydało by nam się choć trochę więcej tej umiejętności.
Czekam na c.d. zdjęć
Ostatnio edytowany przez Angela (2020-01-23 19:23:43)
Ostatnio edytowany przez Angela (2020-01-23 19:35:54)
Kurde...popływałbym z delfinkami ....ale numer
restauracja zajebista sprawa!
Nie zgadzam się z Tobą Angela - są co najmniej dwa raje, a pewnie i więcej ...
Raj jest tam gdzie szczęśliwi ludzie, a szczęśliwym można być i w znoszonym ubraniu ...
wg standardów ludzi np. z Europy raj to NIC nierobienie pod palmą i to kupują w obrębie hotelu
a miejscowi, w naszym odczuciu - ci biedacy to może są szczęśliwsi od nas zabieganych, zafrapowanych zdobywaniem pieniędzy i innych dóbr cywilizacyjnych; tak, też muszą się troszczyć o przeżycie, o przyszłość i być może ich radości są prostsze od naszych, ale czy przez to gorsze ??
pewien himalaista powiedział - "każdy ma swój Ewerest" i to jest kwintesencja i najprawdziwsza prawda i moim zdaniem podobnie jest ze szczęściem i biedą
Papuas, za to ja się z Tobą zgadzam To co napisałam tam wyżej o raju, to moje osobiste odczucia po obejrzeniu tej zanzibarskiej rzeczywistości. Krajobrazy są przepiękne, takie jak w raju właśnie, ale życie zwykłego obywatela to już nie, a zwłaszcza gdzieś na prowincji. My Europejczycy zupełnie inaczej postrzegamy świat, bo jednak żyjemy zupełnie inaczej niż żyją ludzie w tzw krajach trzeciego świata. Oni na pewno są szczęśliwi, bo po prostu nie znają nic innego. Dzieci bawią się kółkiem i patyczkiem i też jest super. Panie zbierające skoro świt algi,też robiły to z uśmiechem na ustach. To nasze społeczeństwo powinno się od nich uczyć tej beztroski i luzu do życia. I tak jak też gdzieś tam wspomniałam, nasz Stefan ani razu na nic nie narzekał, za to często słyszałam od niego zdanie ,,Zanzibar to raj. Raj na ziemi"
A ja mimo że wróciłam oczarowana całą wyspą, to jednak w sercu czułam smutek, patrząc na tą straszną miejscami biedę. Wiem,że na całym świecie tak jest i nawet u nas w Polsce taka bieda by się znalazła. Tylko,że my nie mamy takich krajobrazów jak tam. I to właśnie ten kontrast piękne palmy w połączeniu z turkusem oceanu, a z drugiej strony nędza - to spowodowało, że zakiełkowała we mnie myśl, że nie taki piękny ten raj, jak go malują.