Oferty dnia

Uwaga na serwis sprawdzonebiura.pl

W sobotę 26 stycznia na forum internetowym portalu travelmaniacy.pl pojawił się spam - reklama serwisu sprawdzonebiura.pl. Jak można wywnioskować z treści spamu reklamującego wspomniany serwis, ma on być miejscem, w którym w którym możemy sprawdzić czy dane biuro jest bezpieczne, ale czy gdziekolwiek można to sprawdzić?

cor / hun / Fr / 2013-01-27
Komentarze:

Fresh
2013-02-15

Dziękujemy za przedstawienie swojego punktu widzenia, Pana uwagi zostały wzięte pod uwagę.

SprawdzoneBiura_pl
2013-02-11

Jako właściciel ww. portalu chciałbym przedstawić swoje stanowisko na temat powyższego artykułu.

Oceniają Państwo produkt, którego nawet Państwo nie kupili, a tym samym - nie mieli możliwości zapoznania się z nim.

W dodatku kwestionujecie Państwo rzetelność informacji doświadczonego analityka z licencją maklera papierów wartościowych popełniając błędy w interpretacji najprostszych przepisów prawa oraz nie wskazując żadnych dowodów na poparcie swojej wiedzy, takich jak doświadczenie, licencje, wykształcenie.

Zakładam również, że opinie autora mogą być subiektywne, jako że portale działają konkurencyjnie.

W publikacji zasugerowano, że korzystanie z namacalnych, rzetelnych i prawdziwych informacji finansowych zamieszczanych przez biura podróży jest niewskazane – w zamian proponuje się korzystanie z mało wiarygodnych i wartościowych pod względem ustalenia faktycznej sytuacji finansowej biur opinii klientów lub znajomych. Proponowane metody w przeszłości nie zdały rezultatu, co z łatwością można stwierdzić po ilości poszkodowanych klientów w konsekwencji upadłości podmiotów turystycznych.


Artykuł został opracowany bez zapewnienia odpowiedniej rzetelności. Oprócz treści niezgodnych ze stanem rzeczywistym, znalazły się również niedociągnięcia i opinie świadczące o niezrozumieniu tematu przez autora publikacji oraz jego nieznajomości podstawowych przepisów prawa.
Najważniejsze niedociągnięcia:


1. AUTOR NIE ROZUMIE ISTOTY USŁUGI OFEROWANEJ PRZEZ PORTAL: „i ostrzegamy - nie dajcie się nabić w przysłowiową butelkę.”. Według autora oznacza to opłacenie gotowych, odpowiednio opracowanych informacji, które w przeciwnym wypadku klient musiałby samodzielnie pozyskiwać z Krajowego Rejestru Sądowego, co często wiązałoby się z wyjazdem na drugi koniec kraju. Obecnie na rynku nie istnieje żadna firma, które w tak obszerny sposób prezentuje finanse biur podróży.
2. AUTOR NIE ZNA PRZEPISÓW PRAWA:
a) „Żaden polski touroperator nie ma obowiązku podawania rzetelnych danych finansowych”. Zgodnie z art. 4 Ustawy o Rachunkowości z dnia 29 września 1994 roku z późniejszymi zmianami, jednostki obowiązane są stosować przyjęte zasady (politykę) rachunkowości rzetelnie i jasno przedstawiając sytuację majątkową i finansową oraz wynik finansowy. Biura podróży są zobowiązane podawać rzetelne informacje finansowe. Autor pisząc inaczej, wskazuje, że wszystkie biura podróży łamią prawo;
b) „ wyjątkiem jest biuro podróży Rainbow Tours, które będąc notowanym na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, jest ustawowo zobligowane do przedstawiania rzetelnych raportów”. Oprócz biura podróży Rainbow Tours, również podmioty giełdowe Orbis oraz Interferie mają obowiązek badania sprawozdań finansowych przez biegłego rewidenta. Dodatkowo istnieje kilka dużych biur podróży, których raporty również badane są przez audytora. Wystarczy przeczytać ustawę o rachunkowości oraz odpowiednie rozporządzenie ministra finansów, aby dowiedzieć się jakie podmioty podlegają tym wymaganiom.
3. AUTOR NIE POSIADA PODSTAWOWEJ WIEDZY Z ANALIZY FINANSOWEJ: „Właściciel zatem przeczy sam sobie, chce zarobić na przedstawieniu informacji o kondycji touroperatorów, a z drugiej strony informacje te są tylko informacyjno-edukacyjne, czyli po prostu nic nie warte!”. Na podstawie danych ze sprawozdań finansowych (dane informacyjno-edukacyjne) klient jest w stanie ocenić stan finansów biura podróży. Dane, z których korzysta klient są oficjalnymi danymi złożonymi zgodnie z polskim prawem do Krajowego Rejestru Sądowego. Dodatkowo, zapis o informacjach jako informacyjno-edukacyjnych stosują duże portale finansowe jak Bankier.pl, Stockwatch.pl, jest to powszechnie przyjęty sposób prezentacji.
4. AUTOR PODAJE W WĄTPLIWOŚĆ WIEDZĘ EKSPERTA, NIE WSKAZUJĄC ŻADNYCH DOWODÓW NA POPARCIE WŁASNEJ WIEDZY „Tekst, który mogą łyknąć tylko amatorzy - Rzetelność danych oraz poprawność stosowanych metod zapewnia posiadacz licencji maklera papierów wartościowych z uprawnieniami do doradztwa inwestycyjnego..”. Licencja zdobywana jest w ramach egzaminu organizowanego przez polską Komisję Nadzoru Finansowego. Obejmuje m.in. znajomość prawa oraz analizy finansowej. Rzetelność egzaminu oraz wiedzy osoby, która go zdała jest zakwestionowana przez autora artykułu, który podpisał się jako FR. Jakimi licencjami, doświadczeniem na rynku finansowym oraz wiedzą na temat analizy finansowej, prawa finansowego dysponuje autor, aby twierdzić, że certyfikat wydawany przez polską instytucję, który sprawuje nadzór nad całym rynkiem finansowym w Polsce jest niewarty zaufania?