Trzydzieści lat temu polsko-radziecka ekspedycja szukała tu słynnej Bursztynowej Komnaty.
Podczas poszukiwań natrafiono na wrak samolotu, którego szczątki obecnie eksponowane są Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Niedoskonałości sprzętowe uniemożliwiły wówczas dokończenie eksploracji jeziora. Poszukiwania w jeziorze Resko Przymorskie rozpoczęła kolejna ekipa.
„Prawdopodobnie wody tego jeziora kryją w sobie jedną z niewyjaśnionych tajemnic ostatniej wojny. Opowieści miejscowej ludności, relacje świadków oraz dokumenty świadczą o tym, że na dnie tego jeziora może spoczywać nawet kilka lotniczych wraków” - powiedział Aleksander Ostasz, redaktor naczelny „Magazynu Nurkowanie”, który wraz z fundacją „Fort-Rogowo” oraz Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu przeprowadzą poszukiwania zatopionych samolotów.
W ekipie eksploracyjnej jest ponad dwadzieścia osób, w tym jeden z uczestników akcji sprzed trzydziestu lat. Podczas badań zostanie wykorzystany nowoczesny sprzęt, zaś głównym celem wyprawy jest udokumentowanie stanu i położenia wraków. Kolejnym etapem prac będzie wyselekcjonowanie tych, które w przyszłości zostaną wydobyte. Czy na pokładzie jednego z nich będzie Bursztynowa Komnata?
Brak komentarzy. |