Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej w „Strategii gospodarowania wodami 2030” określił swoje plany odnośnie rozwoju i modernizacji śródlądowego transportu wodnego w Polsce.
Można je podsumować krótko – rzeki będą zostawione samym sobie.
Może dziwić takie podejście KZGW do najtańszego obecnie środka masowego transportu śródlądowego, jakim jest żegluga rzeczna, ale dla nas, wędkarzy, jest to dobra wiadomość. Postawienie celów ekologicznych nad gospodarczymi rokuje, że w najbliższych latach rzeki nie będą regulowane i kanalizowane, będą nadal dziczeć bez przeszkód.
Warto też dodać, że transport rzeką towarów masowych zawsze przyczynia się do pogorszenia jakości jej wód ściekami z barek i holowników czy zatopionymi po wypadkach ładunkami.
„Strategia” przewiduje tylko budowę zbiorników retencyjnych i elektrowni wodnych. Drogi wodne będą utrzymywane tylko tam, gdzie jest to gospodarczo uzasadnione, co oznacza co najwyżej utrzymanie stanu obecnego.
Brak komentarzy. |