W styczniu tego roku przyjezdni wędkarze omijali Słupię.
Powodem była epidemia pleśniawki i wrzodzienicy, o której szeroko informowały słupskie środowiska wędkarskie.
Styczeń 2009 był nad Słupią wyjątkowy, jeśli chodzi o małą ilość przyjezdnych wędkarzy. Na otwarciu sezonu było tylko 150 łowców troci, prawie sami miejscowi. Informacje prasowe o chorobach troci skutecznie przepłoszyły turystów, którzy w tym roku zostawili zdecydowanie mniej pieniędzy w rejonie Słupi, niż rok temu.
Brak komentarzy. |